Mały cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej z II wojny światowej znajduje się w centrum Ząbkowic Śląskich, przy ul. Legnickiej, kilkaset metrów od urzędu miejskiego.
Samorządowcy chcieli, by mogiły przenieść do Wrocławia.
- I nadal uważam, że lepszym miejscem byłaby tamtejsza rosyjska nekropolia - mówi burmistrz Krzysztof Kotowicz. - Na takie rozwiązanie nie zgodziła się jednak administracja rządowa. Dlatego postanowiliśmy uporządkować cmentarz. Niezależnie bowiem od historycznej prawdy o okolicznościach śmierci Rosjan, miejsce ich spoczynku zasługuje na respekt.
Cmentarz zostanie wyremontowany do końca listopada. Z pomnika stojącego przy wejściu do nekropolii znikną jednak symbole Związku Radzieckiego. Kotowicz sam je zdemontował. Gwiazda, sierp i młot trafiły już do izby pamiątek regionalnych.
- Są niepotrzebne, bo ZSRR już dawno nie ma - mówi Kotowicz. - Zamiast sierpa i młota na pomniku umieścimy tablice informujące o poległych żołnierzach w językach polskim i rosyjskim. Po zakończeniu wszystkich prac chcę zaprosić na cmentarz prawosławnego duchownego, by poświęcił odrestaurowaną nekropolię.
Remont kosztować będzie prawie 40 tys. zł. Gmina ze swojej kasy da tylko 7 tys. zł. Resztę dołożą wojewoda dolnośląski oraz Rada Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa. Mieszkańcy Ząbkowic Śląskich, szczególnie ci starsi, są zgodni co do tego, że cmentarz żołnierzy radzieckich należy odremontować.
- Dobrze, że w końcu wzięliśmy się za to - mówi Marian Patela. - Pamięć o zmarłych ludziach trzeba po prostu uszanować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
