Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw budować

Alicja Lewandowska
Alicja Lewandowska
Alicja Lewandowska Fot. Tomasz Hołod
Czy osoby, które stać na kupno mieszkania, powinny oddać lokale komunalne?

Mieszka Pani w lokalu...?

Komunalnym.

I co pomyślała Pani, po przeczytaniu w naszej gazecie informacji, że władze miasta chcą, by osoby, które stać będzie na kupienie mieszkania na wolnym rynku, oddawały lokale komunalne bardziej potrzebującym?

Pomyślałam, że miasto po raz kolejny chce rozwiązać swoje problemy kosztem najemców.

Czyli pomysł jest do bani?

W pierwszej chwili pomysł wydawał mi się kuszący. Faktycznie, część najemców ma wysokie dochody, a kolejka do mieszkań komunalnych jest długa. W czasie, kiedy byłam radną, szacowano, że na taki lokal czeka około czterech tysięcy rodzin. Jednak po głębszej analizie doszłam do wniosku, że pomysł niesie za sobą zbyt dużo zagrożeń.

Jakich zagrożeń?

Poczynając od najprostszych: jak szacować dochody najemców? Opierać się na donosach sąsiedzkich? Po znacznie poważniejsze: co zrobić, jeśli najemca o wysokich dochodach kupi mieszkanie na wolnym rynku, ale nagle jego sytuacja pogorszy się, zachoruje, straci pracę? Bank zabierze mu nowe mieszkanie, i co ten człowiek zrobi? Zamieszka z rodziną pod mostem? Czy władze miasta zastanawiały się nad starszymi ludźmi, którzy być może mogliby kupić lokal na wolnym rynku, ale stres związany z opuszczeniem domu, w którym żyli od kilkudziesięciu lat, mógłby być dla nich zabójczy?

Ma Pani lewicowe poglądy i nie razi Pani, że w dotowanych mieszkaniach żyją ludzie zamożni i dlatego ci biedni nie mają szans na lokale komunalne?

Razi mnie podejście władz miasta do najemców, które można opisać tak: ty się już namieszkałeś, masz duże dochody, więc spadaj i kup sobie własne mieszkanie. To mi przypomina podejście do problemu mieszkań komunalnych prezentowane przez ekipę poprzedników - jak kogoś stać na mieszkanie, to niech je sobie kupi, a jak nie, to niech mieszka pod mostem.
Poza tym, jestem bardzo ciekawa, w jaki sposób władze miasta wyliczyły, że koszt utrzymania metra kwadratowego w mieszkaniu komunalnym wynosi 8,88 złotego. Spora część komunalnych kamienic jest stara, ma obniżony standard. Przecież we Wrocławiu są jeszcze budynki ze wspólną toaletą na półpiętrze! Są kamienice, których nie remontuje się, tylko czeka na ich śmierć techniczną. Nie do końca wierzę w tak wysokie dotacje do lokali komunalnych. A poza tym myślę, że zanim będziemy rzucać kamieniami w tych nieco zamożniejszych najemców, powinniśmy wymagać od gminy, by uporządkowała swoją politykę mieszkaniową.

Czyli?

Dużo by o tym mówić. Zacznijmy od wykupu mieszkań. Gmina, sprzedając dotychczasowym najemcom lokal, pozbywa się mieszkania, ale też nie musi dokładać do jego utrzymania. A więc w sumie zyskuje na takiej operacji.

Dlaczego więc cała procedura trwa tak długo, często nawet półtora roku? Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego tak wiele kamienic skazuje się na śmierć techniczną. Bo, co prawda, cały czas słyszę o rewitalizacji kolejnych rejonów miasta, ale nic się tam nie dzieje. A przecież warto ratować wiele pięknych, secesyjnych budynków, chociażby na moim osiedlu - Przedmieściu Oławskim. Jednak podstawowe pytanie, jakie powinniśmy zadać władzom miasta, brzmi: dlaczego gmina nie wywiązuje się ze swojego zadania i nie buduje nowych mieszkań komunalnych? Rozumiem, że jest to kosztowne przedsięwzięcie, ale można przecież rozwijać partnerstwo publiczno-prywatne.

Takie rozwiązanie jest korzystne dla gminy?

Bardzo korzystne. Bo gmina, wnosząc jako aport np. grunty, może ustalać z deweloperem, ile mieszkań otrzyma w zamian. Na dodatek, może też kontrolować cenę gruntów. Rozumiem, że dla władz miasta bardzo ważne jest, by drogo sprzedawać działki, ale w pewnym momencie może okazać się, że bardzo niewielu wrocławian stać na kupno własnego mieszkania.

Nie warto więc windować w nieskończoność cen. W gospodarce mieszkaniowej nie można wierzyć, że wszystkie problemy rozwiąże za nas niewidzialna ręka rynku.

rozmawiała Hanna Wieczorek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska