Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szatan z cyckami

Krzysztof Kucharski
Krzysztof Kucharski
Krzysztof Kucharski Marek Grotowski
W sobotę na parę godzin nasz kraj opanuje zło. Wybuchnie dźwiękiem pod Warszawą. Zło ma taką siłę, że nawet metro, które nigdzie na świecie w nocy nie kursuje, w naszej stolicy będzie jeździło jak nieprzytomne.

Prawdziwi Polacy się z tym nie zgadzają. Od paru miesięcy się modlą i liczą na to, że Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy, a więc gigantyczną estradę na lotnisku szlag trafi albo chociaż piorun. Całe zło mieści się w imieniu Madonna.

Wiara, wiarą, ale na co jeszcze liczą obrońcy uczuć religijnych? Na to, że po raz pierwszy dowie się o nich świat. Kto słyszał dotąd o mazowieckim radnym Marianie Brudzyńskim z Komitetu Obrony Wiary i Tradycji Narodowych "Pro Polonia"? Nikt!!! A teraz w najbliższych wyborach zostanie posłem. Przyjmuję zakłady, bo rymujące się pokłady głupoty tkwią w nas niewyobrażalne. Widzę oczami wyobraźni radnego B. w worze pokutnym u wejścia na koncert Madonny, jak w akcie protestu podda się razom decybeli. One sparaliżują mu bębenki w uszach. Na jego ciele pojawią się odrażające jak u Hioba krosty. Co zarejestruje kilka telewizji.

Obok inni obrońcy z Ruchu Suwerenności Narodu Polskiego staną z transparentami w miłosiernym proteście. Będą mruczeć nasze najwspanialsze pieśni religijne i hymn państwowy, bo 15 sierpnia jest świętem państwowym jak najbardziej. Ci wspaniali ludzie, chłostani szatańskim kociokwikiem dźwięków, swoje oddanie i poświęcenie chcą zamanifestować, choć mogliby spokojnie klęczeć albo leżeć krzyżem komfortowo w kościołach.

Tyle że telewizje do kościołów nie przyjadą. Chyba że Madonna w jednym z nich brałaby ślub ze swoim dużo młodszym kochankiem Jesusem. Natomiast cierpienie na podwarszawskim lotnisku nakręcą i pokażą już w porannych wiadomościach, jak i orgie, które pochłoną widownię.

Aby wziąć udział w takiej orgii, za bilet na miejsca stojące trzeba zapłacić 200 złotówek i męczyć się przez kilka godzin. Jak ktoś chciał w tym rozpasaniu rozwalić się na siedzisku, musiał wybulić 1100 zł. Jak się okazało, najszybciej wyparowały bilety najdroższe.

Fani szatanicy z piekielnej Ameryki przygotowali dla niej białe serduszka, bo owo wcielenie z ufarbowanymi na blond włosami w niedzielę będzie obchodziło... 51 lato w swoim życiu. Wyznawcy złej uważają, że jest dobra, bo ciężko zarobione miliony czasem daje, by pomagać innym.

Nie wiem, czy w sobotę wieczorową porą ze strachu nie schowam się w łazience. Albo ulegnę pokuszeniu i w dobrym sklepie kupię sobie dobre wino i będę się zastanawiał, dlaczego karze się ludzi tylko za obrazę uczuć religijnych, a bezkarna pozostaje obraza rozumu albo chociaż zdrowego rozsądku? Amen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska