Prokuratura oskarżyła Janusza P. o kilka przestępstw. O korupcję, która polegać miała na przyjęciu 54 tys. zł łapówek, i o niegospodarność, przez którą naraził ośrodek na 300 tys. zł strat.
Marnotrawienie pieniędzy miało polegać m.in. na organizowaniu niepotrzebnych szkoleń i seminariów w kraju i za granicą. Dyrektor i pracownicy WORD z osobami towarzyszącymi jeździli do Niemiec, Anglii, Włoch czy Norwegii. Poznawali zasady egzaminowania kierowców, zwiedzali fabryki aut i targi samochodowe.
- Na niektóre szkolenia byli zapraszani także pracownicy ministerstwa, bo dyrektorowi zależało na dobrych kontaktach z resortem - zeznawał Marek Z., który kontrolował WORD. Zeznał też, że wokół kontroli działy się dziwne rzeczy. Jego szef kazał mu zmieniać kilka razy protokoły pokontrolne, a gdy Marek Z. dyskutował z tym poleceniem, dostał w końcu wypowiedzenie z pracy.
Janusz P. wczoraj nie komentował tych zarzutów. Obecnie jest pracownikiem Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Jej szefem jest były wojewoda Janusz Zaleski. Szefem WORD był od 1998 roku do 2006. Wcześniej, w latach 1992-98 był szefem gabinetu wojewody Zaleskiego, a w 1997 r. został szefem rady nadzorczej szpitala im. Babińskiego.
W grudniu 1998 r. wojewoda Witold Krochmal mianował go pełnomocnikiem ds. utworzenia WORD.
W ostatnich latach o WORD było głośno z powodu afery z łapówkami za egzaminy na prawo jazdy. Do dziś zarzuty usłyszało już ponad 230 osób, z czego przeszło 150 zostało skazanych. Większość z nich to ci, którzy wręczali łapówki. Wśród oskarżonych jest 11 egzaminatorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?