Mówią, że w kopalniach powstają listy tych, którzy wzięli udział w akacji, by ich ukarać. Choć po strajku zjechali na dół i zrobili swoją robotę.
Związkowcy chcą spotkać się z prezesem KGHM i rozmawiać o tej sytuacji. W hucie Głogów związkowcy mówią, że też szuka się ludzi, którzy popierali akcję wtorkową, choć oficjalnie w hutach strajku nie było.
Jerzy Kurek, szef ZZPPM w ZG Lubin, członek rady nadzorczej KGHM z wyboru załogi, mówi, że jeśli nadal ludzie będą straszeni, to on i pozostali z RN, wybrani przez pracowników, nie wykluczają wniosku o odwołanie zarządu KGHM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?