W nocy z z soboty na niedzielę nietypową zabawę działacza Platformy Obywatelskiej widziało wielu innych gości pubu. W tym samym czasie w lokalu bawił się m.in. inny radny, ale z rady miejskiej. Arkadiusz Juras, gdy wytrzeźwiał, przeprosił właścicielkę pubu, ofiarowując jej kwiaty. Przyznał też, że jego zachowanie było skandaliczne. Za nietypowy występ przewodniczący rady może go ukarać jedynie słownym upomnieniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?