Cudem nikomu nie stało się nic poważnego.
Była godzina 2.45 gdy 25-letni kierowca jadący w kierunku Wrocławia stracił panowanie nad autem. Na łuku drogi w Kamieńcu Wrocławskim wyrzuciło go na lewą stronę i uderzył w budynek przy ul. Wrocławskiej 68.
W tym czasie w środku spało 6 osób, w tym dwójka dzieci: dwunasto- i siedmiolatek. Na szczęście nikomu z domowników nic się nie stało. Z wypadku z niewielkimi potłuczeniami wyszedł też kierowca - trafił na obserwację do szpitala.
Ponieważ rano inspektor budowlany ocenił, że konstrukcja budynku nie została naruszona, rodzina mogła wrócić do swojego mieszkania. Nieostrożny kierowca może zostać ukarany 500-złotowym mandatem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?