Ryby z medalami

Dorzecze Amazonki to środowisko, w którym żyje najwięcej ryb słodkowodnych - ponad 5 tys. gatunków. Tyle przynajmniej opisali zoolodzy, choć szacuje się, że może być ich nawet 20-30 tys. Na początku znano tylko te, na które polowano i które potem ze smakiem jedzono z talerza.

Dopiero na początku XX w., gdy zaczęła się rozwijać akwarystyka, marynarze przywieźli hodowcom na statkach egzotyczne gatunki ryb. Jednym z takim niezwykłych gatunków były właśnie dyskowce. Zaczęto je hodować i rozmnażać na wielką skalę dopiero w latach 30. ubiegłego wieku. Ryby te należą do pielęgnic. Są okrągłe i bardzo kolorowe - brązowe lub czerwone w niebieskie lub zielone prążki. Do życia potrzebują wyjątkowo czystej i miękkiej wody zakwaszonej torfem.

Jako jedne z niewielu ryb opiekują się swoim potomstwem. Samica składa ikrę na podwodny liść lub korzeń, a samiec asystuje jej przy "porodzie". Po trzech-czterech dniach wykluwają się małe rybki, które jeszcze przez jeden lub dwa dni są przyczepione do liścia specjalnym gruczołem.

Gdy zaczynają pływać, nie są jeszcze samodzielne. Zdziwieni zoologowie w latach 30. XX wieku odkryli, że małe dyskowce skubią mamę i tatę w boki. Najpierw myślano, że to zwyczajny kanibalizm, ale po wnikliwych badaniach okazało się, że dorosłe paletki wydzielają przez skórę specjalny płyn - odpowiednik mleka u ssaków - którym odżywiają się młode. To dlatego małe paletki całymi chmarami pływają za rodzicami i skubią je w boki.

Dyskowce opiekują się młodymi ok. dwóch tygodni. Potem maluchy osiągają pełną samodzielność i muszą same myśleć o założeniu rodziny.
Hodowcy pokochali paletki. Ryby te można zobaczyć we wszystkich kolorach, jakie możemy sobie wyobrazić. Odmian jest tak dużo, że kolorom nadano nazwy, tak jak odmianom róż. Mamy więc paletki czerwone w kolorze marlboro red czy red dragon, niebieskie w kolorze blue diamond czy royal blue, paletki, których skóra przypomina łuskę węża, albo białe jak śnieg, nazywane przez hodowców snow flakes.

Paletki stały się tak popularne, że odbywają się nawet wystawy tych egzotycznych ryb, a niektóre z nich, niczym psy na zawodach, zostają czempionami i otrzymują medale.