Bojowe nastroje panują w legnickim zespole przed derbowym pojedynkiem Miedzi z Górnikiem Polkowice. Po dwóch spotkaniach podopieczni Janusza Kudyby zgromadzili jeden punkt.
- Wierzę w ten zespół. To młoda drużyna, która z tygodnia na tydzień prezentuje się coraz lepiej - mówi opiekun Miedzi.
Faworytem jest Górnik, ale piłkarze z Legnicy wierzą, że są w stanie sprawić niespodziankę. - Wszystko idzie w dobrym kierunku. Będzie dobrze - ocenia Marcin Ogórek, napastnik Miedzi. Bardzo prawdopodobne, że już od pierwszej minuty wystąpi Piotr Burski. Po wielomiesięcznej rehabilitacji były napastnik Gawina znajduje się w coraz lepszej dyspozycji. W kadrze na sobotnie spotkanie znajdzie się również Dominik Łysak. W końcu z Niemiec dotarł jego certyfikat.
W Polkowicach legniczanie liczą na grę z kontry.
- Nie będziemy grać otwartej piłki, co w przypadku ofensywnego stylu Górnika może być naszym atutem - uważa Kudyba. W drużynie jest spory potencjał. Trener podkreśla, że w zespole panuje dobra atmosfera i nie ma zamiaru ściągać do Legnicy piłkarzy, którzy mogliby klimat zepsuć.
W kadrze doszło do zmian. Kontrakt z Miedzią podpisał już Marcin Kardela, w przyszłym tygodniu zrobi to Chrystian Serkies. Obaj przygotowywali się z zespołem do nowego sezonu. Prawdopodobnie nie są to ostatnie wzmocnienia legnickiej drużyny. Szkoleniowiec liczy na pozyskanie doświadczonego defensywnego pomocnika.
W Polkowicach po znakomitym początku (jednobramkowe zwycięstwa nad Turem oraz Unią) liczą na podtrzymanie doskonałej passy.
- Derby to wyjątkowe święto dla kibiców. Dla piłkarzy i trenera, mówiąc brutalnie, to kolejny mecz, krok do osiągnięcia celu. A czy będzie 1:0? Znając pazerność moich zawodników po pierwszym strzelonym golu, będą walczyli o następne - ocenia szkoleniowiec Górnika Dominik Nowak.
Pytany o największą słabość Miedzi, odpowiada:
- Stosunkowo młoda obrona, w dodatku złożona z obcokrajowców, więc komunikacja jest mocno utrudniona.
Przed Ślęzą Wrocław kolejny mecz wyjazdowy. Podopieczni Jerzego Szalińskiego ledwo co zdążyli nadrobić zaległości ligowe z Zagłębiem w Sosnowcu. A w zasadzie stracić, bo przegrali aż 0:4. A już jadą na, miejmy nadzieję, własny strzelecki festiwal do Jarocina (niedziela, godz. 16); potem Zawisza w Bydgoszczy, Elana w Toruniu i dopiero po czterech wojażach powrót na własne podwórko na mecz z Polonią Słubice.
3. kolejka II ligi
Rozkład jazdy (7-9.08):
Bałtyk - Zielona Góra,
Olimpia - Ruch,
Polkowice - Miedź (sobota godz. 19),
Sosnowiec - Janikowo,
Nielba - Tur,
Jarota - Ślęza,
Toruń - Tychy,
Słubice - Raków,
Żagań - Zawisza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
