Na czyn społeczny przyszli legniczanie w różnym wieku, a także mieszkańcy pobliskich miejscowości.
Przez dwie godziny sprzątano drobne gałęzie i konary przewróconych drzew. Okazało się, że pilarze nie nadążali z obcinaniem gałęzi, które potem społecznicy wynosili na alejki, by można potem było je wywieźć z terenu parku.
Dlatego legniczanie i prezydent miasta Tadeusz Krzakowski umówili się na kolejny czyn - w najbliższą sobotę o godz. 10. Służby miejskie przygotowały wodę mineralną i rękawiczki ochronne. Uczestnicy czynu mogli się też wpisywać na listę i dostawali specjalny okolicznościowy znaczek. Na pożegnanie zrobiono sobie wspólne zdjęcie.
Legnicki park wygląda jak pobojowisko. Stracił prawdopodobnie większość starych, cennych drzew.
Wciąż trwa szacowanie szkód i rozpoczynają się przygotowania do odbudowy parku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?