Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie usychajmy, szkoda nas

Katarzyna Kaczorowska
Katarzyna Kaczorowska
Katarzyna Kaczorowska Fot. Pawel Relikowski
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać".

To jedna z myśli francuskiego pisarza lotnika zestrzelonego 65 lat temu niedaleko Marsylii Antoine de Saint-Exupery, dla wielu autora przede wszystkim "Małego księcia". Pisarza, który jak mało kto przywiązywał wagę do wrażliwości na drugiego człowieka, solidarności wyrażanej czymś więcej niż tylko słowami i który nie wahał się napisać "oczy są ślepe. Trzeba szukać sercem".

Kawiarnia festiwalowa ery Nowe Horyzonty. Spotkanie z Andrzejem Barańskim, reżyserem i - jak mawiają niektórzy - poetą prowincji. Pod ostrymi światłami reflektorów skromny człowiek w ciemnych okularach mówi o niezwyczajnym życiu zwyczajnych ludzi i tłumaczy, dlaczego czyta książki.

Czyta, bo nie wierzy w opowieści, że nie da się z nich poznać i zrozumieć świata. Czyta, bo jeśli jakaś książka czegoś nie tłumaczy, to trzeba sięgnąć po kolejną i tak w nieskończoność wyczytywać to, co warte czytania, zanurzać się w światy osobne i zamknięte, ale prawie zawsze wciągające i uczące nas czegoś nowego o innych.

Odcinamy się od źródła, które sprawia, że świat pociąga nas różnorodnością.

Kiedy co jakiś czas publikowane są statystyki pokazujące, że czytamy coraz mniej, podnoszą się i lamenty, i tłumaczenia. Lamentujący alarmują, że głupiejemy. Tłumaczący wyjaśniają, że to znak czasów, w których żyjemy szybko, a wyobraźnię zastąpiła nam telewizja. Jeśli rację mają ci drudzy, to sami sobie amputujemy ciekawość. Odcinamy się od źródła, które sprawia, że świat pociąga nas różnorodnością. Po prostu usychamy.

Na spotkaniu z Barańskim pomyślałam, że jednak, na szczęście, są jeszcze tacy, którzy usychać nie chcą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska