Autem podróżowali Niemiec i Ukrainka. Kobieta przyznała, że ikona jest jej własnością i właśnie wiezie ją do Niemiec do renowacji. Nie potrafiła jednak przedstawić strażnikom żadnych dokumentów potwierdzających fakt wwiezienia obrazu na terytorium Polski ani jego pochodzenie. Nie miała także pozwolenia na wywóz z Polski Ikony.
Po konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków, funkcjonariusze zabezpieczyli obraz. Jego wartość wstępnie oszacowano na ok. 2 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?