Mostek połączył oba brzegi już wczesną wiosną, a urzędnicy zapowiadali wtedy, że z jednego brzegu na drugi przejdziemy 30 kwietnia. Potem termin przesunięto na połowę maja, później zaś - na początek czerwca. Wszystko przez to, że kładka była gotowa, ale ścieżka do niej - nie.
Nowa kładka ma 44 metry długości i waży 47 ton. Jest zbudowana z drewna, które ściągano aż z Afryki. Urzędnicy zapewniają, że było warto, bo materiał ten jest wyjątkowo trwały. Kładka ma też świecić w ciemnościach - w poręczach balustrad zostały zamontowane żarówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?