Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wytną drzewa śmierci

Magdalena Kozioł
Przydrożne krzyże pokazują, że to niebezpieczne miejsca
Przydrożne krzyże pokazują, że to niebezpieczne miejsca Dariusz Gdesz
Niebezpieczne drzewa znikną z poboczy dróg. Urzędnicy: były przyczyną wielu wypadków.

Już ponad tysiąc drzew rosnących przy dolnośląskich szosach wycięli od początku tego roku drogowcy. Do zimy ma zniknąć kolejnych siedemset. Piły w ruch pójdą m.in. w Kątach Wrocławskich przy ul. 1 Maja, na trasach ze Strzelina do Wrocławia, ze Strzelina do Oławy, z Wołowa do Wińska czy z Wołowa do Żmigrodu. Zniknie też 14 topoli rosnących między Smolcem a Mokronosem Dolnym.

Policjanci z drogówki przyznają, że na tych trasach często dochodzi do wypadków. I podają przykłady. - W lutym tego roku na drodze z Lubina do Góry kierowca skończył jazdę właśnie na drzewie. Przeżył. Tłumaczył później, że przed maskę nagle wyskoczyła mu sarna, musiał ratować się ucieczką - przypomina sobie Janusz Konopnicki z policji w Górze.

Podobne historie opowiadają w każdym powiecie. Tragicznie skończyła się podróż czwórki młodych ludzi, którzy w czerwcu zginęli na trasie z Oleśnicy do Trzebnicy. Samochód, którym podróżowali, zjechał na drugi pas ruchu, a potem uderzył w pień drzewa. Pasażerowie nie mieli szans, by przeżyć.
Paweł Adamczak z komendy powiatowej w Wołowie pamięta z kolei wypadek między Wińskiem a Piskorzynem, kiedy na zakręcie renault wypadło z drogi, przeleciało przez przydrożny rów i uderzyło w drzewo. Poważnie ranna została 19-letnia pasażerka.

Fani zespołu Varius Manx do dzisiaj pamiętają też wypadek z maja 2006 r. Muzycy wracali z koncertu w Miliczu, siedzący za kierownicą Robert Janson też wypadł z trasy na zakręcie drogi i zatrzymał się na drzewie. Wokalistka Monika Kuszyńska do dzisiaj nie wróciła na scenę, bo jest sparaliżowana.

Unijne przepisy mówią, że drzewa rosnąć mogą co najmniej trzy metry od drogi. Ekolodzy przekonują jednak, by ich nie wycinać. Argumentują, że winę za wypadki ponoszą sami kierowcy, a nie drzewa. Piotr Tyszko-Chmielowiec z Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju wyjaśnia, że według badań to właśnie drzewa stanowią psychologiczny hamulec dla kierowców. Wjeżdżając w szpaler, zdejmują oni nogę z gazu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska