Co prawda, urzędnicy zapewniają, że od kilku tygodni również zwalczają dokuczliwe owady, jednak okazuje się, że to bardzo nierówna walka. Nie wystarczy kilka oprysków z samolotu i atakowanie wroga w wybranych parkach i oczkach wodnych. Krwiopijcze bestie i tak pojawiają się każdego dnia w naszych mieszkaniach, dlatego musimy nauczyć się radzić sobie na własną rękę.
Jesteśmy ciekawi, jakie są Wasze sposoby na przetrwanie lata bez czerwonych bąbli po ugryzieniach. Podzielcie się z nami swoimi sposobami i ich efektami. Czekamy na komentarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?