Rapują w zawrotnym tempie, podwajają i potrajają rymy jak żadni inni raperzy w Polsce. Do sklepów muzycznych trafiła trzecia płyta wałbrzyszan z Trzeciego Wymiaru - jednego z najpopularniejszych hiphopowych zespołów w kraju.
To pierwszy album wydany we własnej wytwórni raperów, znanych z przebojów "Dla mnie masz stajla", "15 MC's" czy "Skamieniali" - Labirynt Records.
Mimo prawie pięćdziesięciu tysięcy sprzedanych płyt, Nullo (Patrycjusz Kochanowski), Szad (Michał Baryła) i Pork (Krzysztof Borkusz) nie poszli w ślady Meza czy Donia i nie uprawiają hiphopolo, czyli mających niewiele wspólnego z rapem, tandetnych, w głównej mierze instrumentalnych podkładów muzycznych i łzawych melodii. Na najnowszej płycie "Złodzieje czasu" postawili na rdzenne hiphopowe brzmienie.
- Zdecydowaliśmy się pójść pod prąd obecnym trendom panującym w muzyce i zrobić album, który brzmi jak te ze złotej ery hip-hopu zza Oceanu - mówią zgodnie raperzy.
Dwupłytowe wydawnictwo wyprodukowali znakomici DJ-e: Kut-O i Creon, który już współpracował z raperami przy poprzednich płytach. Każdy z DJ-ów odpowiedzialny jest za jeden z krążków. Nie brakuje na albumach winylowych skreczy, chwytliwych sampli i znaku firmowego Trzeciego Wymiaru: podwajania i potrajania rymów.
Na "Złodziejach czasu" są też wpadające w ucho melodie, jak w promującym wydawnictwo reggae'owym "Złap za broń" czy okraszonym soulowym samplem "Choć niewiele mam". Jeśli chodzi o teksty, najnowszy krążek to swego rodzaju oda do hip-hopu. W "To nie film" Pork rymuje: "potrzebny jest mi rap jak ludziom ogień". I to słychać, choćby w "One Hip Hop, One Nation" z gościnnym udziałem niemiecko-amerykańskiej grupy Noo Age. Utwór przypomina najlepsze dokonania klasyków gatunku z lat osiemdziesiątych, jak KRS One.
Wałbrzyszanie nie zapomnieli też o swoich rodzinnych stronach. Mieszkający teraz we Wrocławiu raperzy w "Mieście zielonego dębu" wychwalają zalety Wałbrzycha. Nie po raz pierwszy. Lokalny patriotyzm pokazywali już na poprzednich krążkach ("Czarne chmury nad miastem" z drugiej płyty "Inni niż wszyscy" [2006]). Wtedy była to dość gorzka refleksja na temat bezrobocia i braku perspektyw.
Jednego jednak można być pewnym: artyści swoje miasto kochają. I promują dolnośląski hip-hop. Dwa lata temu pod szyldem "Zdolny Śląsk Tour" zorganizowali trasę koncertową po naszym regionie, promującą lokalne składy.
Przygoda raperów z hip-hopem na na dobre zaczęła się 11 lat temu, kiedy Nullo i Szad jako Poetikanonim nagrali własnym sumptem pierwszy w Wałbrzychu hiphopowy krążek "Zawsze tu byłem". Dwa lata później, już z Porkiem i DJ-em SPH stworzyli utwór "Status Quo". W 2003 roku ukazał się ich pierwszy album "Cztery Pory Rapu" , który był artystycznym i komercyjnym sukcesem (prawie 20 tys. sprzedanych egzemplarzy). Oryginalny sposób rymowania spodobał się publiczności i kolegom po fachu: grupa współpracowała z takimi artystami, jak Wall-E, Peja czy Sidney Polak.
Na żywo Trzeci Wymiar będzie można zobaczyć na Dolnym Śląsku na przełomie października i listopada. Wtedy zespół wyruszy w kolejną odsłonę wspomnianej już trasy "Zdolny Śląsk Tour 2".
Trzeci Wymiar "Złodzieje czasu", Labirynt Records 2009, cena 32,99 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?