Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Śląsk haruje i przegrywa

Michał Sałkowski
Nie ma zmiłuj! Piłkarzom WKS-u każdy dzień przebiega właśnie w ten sposób - wylewanie siódmych potów jako zaprawa przed ekstraklasą
Nie ma zmiłuj! Piłkarzom WKS-u każdy dzień przebiega właśnie w ten sposób - wylewanie siódmych potów jako zaprawa przed ekstraklasą Fot. WKS Śląsk Wrocław
Rumuni wbili nam towarzysko aż pięć bramek. Nowy snajper zameldował się na obozie WKS-u.

Szósta drużyna minionego sezonu ekstraklasy nie zaznaje spoczynku na zgrupowaniu w Słowenii. W pełnym słońcu piłkarze WKS-u Śląska Wrocław harują jak woły. W ramach relaksu udali się kolejką na położoną niedaleko ośrodka treningowego górę. Uraczyli się pięknym krajobrazem, a co bardziej zawzięci - na przykład Vuk Sotirović czy nowy nabytek wrocławian Amir Spahić wraz z trenerami Tomaszem Hryńczukiem i Krzysztofem Paluszkiem zaaplikowali sobie jeszcze zejście ze szczytu na własnych nogach. Twardziele!

W czwartek wczesnym popołudniem zawodnicy mieli stały gwóźdź programu - ostry trening, obiad i spacer, a na dokładkę sparing z rumuńskim FC Ploesti. W spotkaniu nie wzięli udziału Krzysztof Wołczek, Kamil Biliński i Sebastian Mila, którzy dalej dochodzą do pełni sprawności po urazach i trenują indywidualnie.

Spotkanie przebiegało pod wyraźne dyktando... Rumunów, którzy tylko początkowo sprawiali wrażenie zagubionego w akcji beniaminka.

Spotkanie przebiegało pod wyraźne dyktando... Rumunów, którzy tylko początkowo sprawiali wrażenie zagubionego w akcji beniaminka. To Śląsk prowadził 1:0 po golu Tomasza Szewczuka (asysta Janusza Gancarczyka z rzutu rożnego), który w 34 min po raz drugi winien wpisać się na listę strzelców. Janusz Gancarczyk został ścięty w polu karnym, ale jedenastka nie została zamieniona na bramkę. Po strzale Szewczuka rumuński bramkarz sparował piłkę w boisko. O drugiej połowie lepiej nie pisać. Wystarczy spojrzeć w meczową stopkę.

I największy smaczek dla kibiców w tym okresie. Transfery! Na zgrupowanie do Słowenii dojechał nowy napastnik. Mowa o Gordanie Vuku, 22-letnim snajperze rodem z Chorwacji. W ostatnim sezonie Vuk grał w tamtejszym pierwszoligowcu - Varteksie Varażdin - w ostatnim sezonie w 14 meczach ligowych zdobywając 3 bramki. Jest solidnie zbudowany - ma 187 cm wzrostu i 80 kg wagi. W sam raz do przepychanek w polu karnym.
Jego znakiem rozpoznawczym jest potężne uderzenie. Dowód? Podczas corocznych zawodów na siłę uderzenia, organizowanych przez ligę chorwacką, huknął piłkę do bramki z prędkością 140 km/h! I, uwaga, jest to rekord prędkości strzału w tamtejszych rozgrywkach. Młody Chorwat zostanie z ekipą Śląska do końca obozu. Vuk ma do tego czasu pokazać, czy jest w stanie wygryźć z napadu wrocławian starszego Vuka... Sotirovica z Serbii bądź innych kandydatów do ataku - Tomasza Szewczuka i Kamila Bilińskiego.

Zielono-biało-czerwoni rozegrają jeszcze trzy sparingi - najbliższy w sobotę w Słovenskich Konjicach z tamtejszą Draviniją (początek o godz. 17).

Gordan Vuk, młody Chorwat zostanie z ekipą Śląska do końca obozu.

Kibicu - karnet możesz kupić już teraz!
W piątek rusza sprzedaż karnetów na mecze Śląska w sezonie 2009/10. Co ważne, w tej rundzie WKS rozegra aż 9 spotkań przy Oporowskiej.

Oprócz nich właściciele karnetów będą mogli obejrzeć za darmo wszystkie mecze Pucharu Polski oraz Ekstraklasy rozgrywane we Wrocławiu.
W pierwszej kolejności karnety będą mogły kupować osoby, które posiadały abonament na rundę wiosenną poprzednich rozgrywek. Sprzedaż zamknięta potrwa do wtorku - 21 lipca. W tych dniach kasy na stadionie będą czynne codziennie od 8 do 20.

Otwarta sprzedaż ruszy 22 lipca i trwać będzie do pierwszego meczu Śląska przy ul. Oporowskiej. W tym czasie kasy będą czynne w dni powszednie w godz. 10-19, a w soboty w godz. 10-15. Ceny karnetów: 220 zł (trybuna odkryta), 330 zł (kryta), 400 (kryta, sektory I oraz F), 2500 zł (Super VIP). Z owych kwot wynika niezbicie, że posiadacz karty na trybunie krytej obejrzy jeden mecz za niewiele ponad 36 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska