Centrala tej ostatniej firmy podjęła decyzję o likwidacji fabryki w Wałbrzychu.
- Jesteśmy otwarci na propozycję spotkania z pracownikami Takaty, by przedstawić aktualną ofertę zatrudnienia w fabryce Toyoty w Wałbrzychu - wyjaśnia Grzegorz Górski z Toyoty MMP.
Z inicjatywą takiego spotkania wystąpili związkowcy oraz Urząd Pracy w Wałbrzychu.
Toyota już wcześniej ogłosiła, że za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej planuje przyjęcie ok. 50 osób do zakładu w Wałbrzychu.
- Z pewnością skorzystamy z oferty Toyoty - komentują związkowcy z wałbrzyskiego zakładu Takata Petri.
W czwartek spotkają się z zarządem swojej firmy. Chcą negocjować warunki zwolnienia.
Najważniejsza jest wysokość odpraw. Zgodnie z przepisami należy się trzymiesięczna wypłata. Jednak związkowcy chcą uzyskać wyższą kwotę.
Kolejna sprawa to staż pracy osób, które przeszły do wałbrzyskiego zakładu z fabryki Takaty w Krzeszowie (drugiej w Polsce).
- Zależy nam na tym, by można było tym osobom doliczyć staż pracy z Krzeszowa - wyjaśnia Janusz Kowalski, szef związków w Takacie w Wałbrzychu.
Do września Toyota MMP chce zatrudnić 50 osób. To szansa dla zwolnionych.
Pracownicy mają również nadzieję, że uda im się wynegocjować odszkodowania dla tych, którym teraz kończą się umowy. Zgodnie z przepisami nie należą się im żadne dodatkowe pieniądze.
Wałbrzyski zakład Takaty Petri ma działać do końca sierpnia. Pracę straci ponad 570 osób. - Decyzja została podjęta ze względu na duże straty, poniesione w związku z utrzymaniem pełnej produkcji w ostatnich latach - tłumaczą w firmie. - Produkcja stała się nierentowna, dlatego udziałowcy spółki postanowili, że nie będą dłużej finansować działalności w Polsce.
Takata to pierwszy zakład, który zaczął działać w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Wiadomo, że wypełnił wszystkie swoje zobowiązania, związane z przyznaniem ulg podatkowych (takie umowy podpisują wszystkie firmy w strefie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?