Działacze klubu nie mogą zapiąć budżetu, który pozwoliłby Śląskowi walczyć nawet o pierwszą czwórkę w lidze (bogate Vive Kielce i Wisła Płock wydają się poza zasięgiem pozostałych drużyn ekstraklasy). Do Wrocławia wrócili dawni zawodnicy Śląska, który kilka lat temu walczyli z nim o najwyższe cele. Pozyskano też kilku młodych i zdolnych zawodników, jacy uzupełniliby kadrę, która wywalczyła awans do ekstraklasy.
- Daliśmy sobie czas do środy, bo w czwartek chłopcy wracają z urlopów i muszą wiedzieć, na czym stoją. Jeśli do tego czasu nie uda nam się pozyskać sponsora na brakującą nam kwotę, to zespół zostanie wycofany z rozgrywek - mówią zgodnym głosem Andrzej Kłos, prezes sekcji, i Janusz Pilch, dyrektor stowarzyszenia WKS Śląsk.
W równie kiepskiej sytuacji, po tym, jak władze miasta odmówiły (mimo wcześniejszych obietnic) finansowego wsparcia innym klubom oprócz piłkarskiego Śląska (dostanie 6 mln zł), są piłkarki ręczne AZS AWF Wrocław, które także wywalczyły awans do ekstraklasy. - Zrobimy wszystko, aby znaleźć pieniądze na start w lidze. Nie możemy tego nie zrobić dla tych dziewczyn - mówi Andrzej Rokita, wiceprezes AZS AWF.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?