Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takata Petri zamyka zakład w Wałbrzychu

Sylwia Królikowska
Wałbrzyska Takata Petri zatrudnia dziś 571 osób
Wałbrzyska Takata Petri zatrudnia dziś 571 osób Fot. Sylwia Królikowska
Potwierdziły się najczarniejsze scenariusze. Wałbrzyski zakład Takata Petri, produkujący kierownice, ma działać tylko do końca sierpnia.

Koncern ogłosił tę decyzję w piątek. Została podjęta ze względu na straty związane z utrzymaniem pełnej produkcji w ostatnich latach. Pracę może stracić 571 osób. W tym tygodniu zarząd firmy ma się spotkać w tej sprawie ze związkami zawodowymi.

- Negocjacje będą dotyczyć znalezienia możliwie najlepszych rozwiązań, wspierających pracowników, którzy stracą pracę w wyniku likwidacji - zapewniają w firmie.
Na to liczą również pracownicy. - Nie wiem, co dalej z nami będzie, przecież teraz nigdzie nie ma pracy - mówi nam jeden z zatrudnionych, prosząc o anonimowość.
Takata Petri to pierwszy zakład, który ruszył na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pracowało w nim 800 osób. W ostatnich miesiącach załoga zmniejszyła się o ponad 24o. W lutym firma ogłosiła zwolnienia grupowe.

W tym tygodniu z szefami Takaty w Wałbrzychu spotkają się związkowcy.

O tym, że centrala grupy rozważa likwidację wałbrzyskiego zakładu, pisaliśmy przed miesiącem w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej". Wówczas zarząd wyjaśniał, że co prawda sytuacja nie pozwala na długoterminowe planowanie i nie daje gwarancji na przyszłość, ale Takata ma nadzieję na poprawę sytuacji i nie planuje teraz przeprowadzać zwolnień grupowych.
Wiadomo już jednak było, że centrala Takaty poważnie zastanawia się nad losem wałbrzyskiego zakładu.

Teraz związki zawodowe czekają na spotkanie z szefostwem firmy. W tym tygodniu dowiemy się, jakie działania podejmą w związku z planowanymi zwolnieniami.
Spokojni o przyszłość mogą być zatrudnieni w drugiej fabryce Takaty w Polsce, z siedzibą w Krzeszowie, gdzie produkowane są poduszki powietrzne i pasy bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska