Lokal zapalił się prawdopodobnie przez nieszczelną instalację gazową. W akcji uczestniczyło pięć jednostek straży.
Staż pożarna już skończyła dogaszać mieszkanie. - Kobieta została na obserwacji w szpitalu, jej mężowi nic się nie stało - wyjaśnia oficer dyżurny straży. Na razie nie wiadomo, czy lokatorzy będą mogli wrócić do lokalu. Dokładne okoliczności pożaru bada policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?