Spotkanie, na którym miał zostać przedstawiony obecny stan finansowy i organizacyjny klubu piłkarskiego Miedź Legnica trwało trzy godziny i niewiele z niego wynikło.
Władze klubu na czele z członkiem zarządu Zenonem Błachnią i dyrektorem Zbigniewem Kajdanem unikali konkretnych odpowiedzi. Nie dowiedzieliśmy się, jakie jest zadłużenie Miedzi, ani też dlaczego klub nie zdołał dotychczas pozyskać sponsora strategicznego i jaką ma koncepcję wyjścia z długów. Nie było żadnych konkretów. Zenon Błachnia skupiał się na przedstawianiu sukcesów z pracy z młodzieżą. Światełko w tunelu pojawiło się, gdy zaczęto rozmawiać o powstaniu spółki akcyjnej.
- Jestem za utworzeniem spółki, ale muszę poznać biznesplan przygotowany przez klub i przeanalizować, czy stać na to miasto - wyjaśniał prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski.
Władze klubu zadeklarowały, że do miesiąca przedstawią biznesplan. Jeśli zostanie on zaakceptowany, to ruszy machina związana z utworzeniem spółki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
