Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miś polarny wyjeżdża z wrocławskiego zoo. To ostatnia szansa, by go zobaczyć

Eliza Głowicka
Śnieżka przyjechała do Wrocławia w latach osiemdziesiątych. Teraz jedzie do Niemiec
Śnieżka przyjechała do Wrocławia w latach osiemdziesiątych. Teraz jedzie do Niemiec Tomasz Hołod
Ci, którzy chcą jeszcze na żywo zobaczyć we wrocławskim ogrodzie zoologicznym polarnego misia, muszą się pośpieszyć.

We wrześniu ostatnia we Wrocławiu i jednocześnie ostatnia w Polsce niedźwiedzica polarna opuści nasze miasto.

Śnieżka, bo tak ma na imię, pojedzie do ogrodu w Hanowerze w Niemczech, gdzie dożyje starości. Tak zdecydował koordynator hodowli tych niedźwiedzi w europejskich ogrodach. - Nie mamy na razie odpowiednich warunków do życia tych zwierząt - przyznaje Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo.

Śnieżka urodziła się w ogrodzie w Katowicach. Do Wrocławia przyjechała na początku lat osiemdziesiątych. Dziś ma 28 lat.
- To staruszka. Polarne niedźwiedzie dożywają 34 lat. W ogrodach z trudem się rozmnażają. Śnieżka nigdy nie doczekała się potomstwa. Podobnie jak inna samica, która umarła już ze starości - opowiada Mirosław Piasecki, zastępca dyrektora zoo.

We Wrocławiu pierwsze misie polarne pojawiły się krótko po otwarciu ogrodu w 1948 r. W 1959 roku, za ich sprawą, o mieście zrobiło się głośno na całym świecie. Podczas zwiedzania, na oczach ludzi, do wybiegu niedźwiedzi polarnych wpadł kilkuletni chłopiec. Uratował go wrocławianin Edward Witkowski, który szybko dostał się na wybieg i rzucając kamieniami, odwrócił uwagę niedźwiedzia.
Ktoś zrobił wtedy zdjęcie, które obiegło światową prasę. Niedźwiedź, który brał udział w tym zdarzeniu, oczywiście już nie żyje.

Pracownicy zoo Śnieżkę pożegnają ze smutkiem. I jeszcze częściej szykują jej ulubiony letni przysmak - warzywa i ryby zamrożone w bryle lodu. Gdy jest gotowa, wrzucają bryłę do basenu z wodą, a Śnieżka się nią bawi, dopóki lód się nie rozpuści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska