Od niedawna w legnickiej i lubińskiej galerii działają supernowoczesne, z wieloma salami kina Helios. Odbierają one klientów starym, dużo gorzej doposażonym salom kinowym, które powoli są zamykane.
Legnickie kino Ognisko, od dwóch miesięcy jest zamknięte na cztery spusty. Ale jest szansa, że jeszcze odżyje. - Staramy się o przejęcie tego kina - mówi prezydent Tadeusz Krzakowski. - Chciałbym aby była tutaj sala koncertowa i widowiskowa. Obiekt jest mocno zniszczony i wymaga pilnych remontów, zwłaszcza dachu.
Miasto walczyło o kino z Urzędem Marszałkowskim. I doprowadziło do tego, że ministerstwo skarbu unieważniło przekazanie w 2002 r. przez wojewodę kina do Urzędu Marszałkowskiego. Teraz z powrotem kino wróci do skarbu Państwa. Decyzja jest ostateczna.
Drugie legnickie kino Piast wyświetla filmy ambitne, które raczej nie trafiają do multikin.
- Gdy dostaniemy wszystkie dokumenty najprawdopodobniej w ciągu kilku tygodni przekażemy miastu to kino na zasadzie komunalizacji z mocy prawa - wyjaśnia Zofia Wysocka-Puchała, dyrektorka wydziału nieruchomości Urzędu Wojewódzkiego.
Drugie legnickie kino Piast wyświetla filmy ambitne, które raczej nie trafiają do multikin.
- Frekwencja jest marna - przyznaje Andrzej Białas, dyrektor Odra Film we Wrocławiu, właściciel Piasta. - Ale walczymy. Dowiedzione jest, że po roku od otwarcia wielu ludzi ma dość multikin i wracają do takich sal jak nasza.
Lubińska Muza także przegrała z Heliosem. Szefowa tej znanej placówki planuje wyświetlać ambitniejszy repertuar i, niestety, zmniejszyć liczbę seansów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
