Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni marnują szansę dla biednych

Tomasz Woźniak
Ponad stu najbiedniejszych legniczan może stracić szansę na wyjście z ubóstwa, mimo że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zdobył dla nich 900 tys. z programu Unii Europejskiej.

W poniedziałek radni na sesji mieli jedynie dopisać do budżetu miasta te pieniądze z przeznaczeniem dla MOPS-u. Jednak to proste zadanie okazało się za trudne. Obrady przesunięto na 14 lipca.
- To za późno. Pierwszą transzę pieniędzy, 430 tysięcy złotych, mamy dostać 11 lipca - mówi Andrzej Kijek, dyrektor MOPS-u. - Bez zapisu w budżecie pieniądze przepadną.
Projekt wynegocjował z Dolnośląskim Wojewódzkim Urzędem Pracy. Dostał zgodę na 900 tys. zł. Z własnego budżetu miał dołożyć 100 tys. zł. Mają pomóc osobom bezdomnych, bezrobotnym i opuszczającym rodziny zastępcze.

Projekt zmian w budżecie od tygodnia wzbudzał kontrowersje. Wśród proponowanych zapisów był wniosek o przesunięcie funduszy z puli na remont najuboższej dzielnicy Legnicy - Zakaczawia, i przekazania ich na dotację dla teatru i katedry. Ale w trakcie sesji odbyło się posiedzenie komisji budżetowej. Zaproszeni urzędnicy wytknęli radnym błędy w tworzeniu projektu.
- Musimy jeszcze raz przemyśleć cały projekt - przyznaje przewodniczący rady Robert Kropiwnicki.
Problem w tym, że w ostatniej chwili do projektu dodano dwie propozycje prezydenta - 1 mln zł na budowę stadionu w ramach projektu rządowego "Orlik 2012" i zwiększenie budżetu MOPS-u o 1 mln zł. - Nie mam słów - mówi prezydent Tadeusz Krzakowski. - Nie wiem, czemu z powodu radnych mają cierpieć najbiedniejsi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska