Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mkną po szynach niebieskie tramwaje

Zbigniew Figat
"Słowo Polskie" z 1959 r.
"Słowo Polskie" z 1959 r.
Wracamy do tematów, które poruszyły naszych Czytelników w "Słowie Polskim".

W lipcu 1959 r. ukazał się w "Słowie Polskim" trzeci odcinek wrocławskiego bilansu - o tramwajach. Te pierwsze, poniemieckie, były kremowe i tarasowały ulice, bo w ostatnich dniach wojny poległy na szynach. Powywracane na torowiskach zasypanych gruzami, czekały w kolejce do reanimacji, ale wrocławianie nie mogli czekać. Wśród ruin miasta, latem 1945 r., jeździli już napędzanym gazem autowehikułem z przyczepą na trasie Sądowa - Karłowice. Opłaty inkasował pierwszy wrocławski konduktor, pan Olczyk. - Pomarli ci pierwsi, z którymi jeździła ja po wojnie, zaraz jak naprawili sieć i szyny rozbite bombami; a ile ja się tą korbą nakręciła - mówi zbliżająca się do dziewięćdziesiątki pani Aleksandra Soczawa, która prosto z robót przymusowych w Niemczech przyjechała do Wrocławia, bo jej rodzinne miasteczko na Kresach Wschodnich już nie było jej. Wszystko zawdzięcza MPK, łącznie z mieszkankiem w bloku na Biskupinie i talonem na syrenkę.

- Przez 35 lat ja nie miała wypadku, ale czasem pasażer wypadł, bo ze ścisku drzwi nie zamykali, na dachu jechali i tramwaje były ludźmi obwieszone… - wspomina pani Ola, a ja jej mówię, że też wisiałem na stopniach, gdy z moimi kolegami z okolic Dworca Nad-odrze jechaliśmy na Stadion Olimpijski. Uczepieni byliśmy takiego tramwaju, jak zabytkowy dziś "Jaś i Małgosia", a kręciła w nim wtedy korbą i podzwaniała pani Aleksandra. Jedynka kursowała na trasie pl. Staszica - Biskupin od jesieni 1945 r., a cena biletu wynosiła 1 zł. W 1959 r. już nie niebieskie, a czerwone wrocławskie tramwaje przewoziły rocznie 212 milionów pasażerów, ustępując jedynie Warszawie, Łodzi i Katowicom. Dziś codziennie MPK przewozi pół miliona pasażerów. Niebieskie przegubowce na szynach, wygodne i cichobieżne skody, w niczym nie przypominają rozklekotanych tramwajów, trzęsących podczas jazdy pasażerami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska