Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

30 mln zł na naukę języka i na stypendia

Sylwia Królikowska
Więcej osób może na kierunkach zamawianych
Więcej osób może na kierunkach zamawianych Fot. Tomasz Hołod
Trzy uczelnie wrocławskie dostały dotację. Trwa rekrutacja na tzw. kierunki zamawiane.

Stypendia dla najzdolniejszych studentów (nawet tysiąc złotych miesięcznie), dodatkowe zajęcia, między innymi z języków, lepiej wyposażone pracownie - na to wszystko może liczyć student, który zdecyduje się na tzw. kierunek zamawiany. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczyło w tym roku 370 mln zł dla uczelni, które oferują wybrane kierunki ścisłe, m.in. informatykę, chemię, budownictwo czy biotechnologię. Kwota miała być mniejsza o 170 mln zł. W poniedziałek ministerstwo dostało jednak zgodę na zwiększenie środków.

- Zainteresowanie uczelni, a przede wszystkim przyszłych studentów, jest tak duże, że bardzo zależało nam na możliwości uruchomienia już teraz jak największej liczby projektów w całej Polsce - mówi prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Ponad 19 mln zł, dostała Politechnika Wrocławska. Dzięki temu może zaoferować wyjątkowe warunki studentom.

To już druga edycja programu "Kierunki zamawiane". I już teraz widać, że zainteresowanie jest ogromne. W ubiegłym roku do ministerstwa wpłynęło 90 wniosków, w tym roku aż 163, z czego 59 dostało ocenę pozytywną, a w efekcie dotację do wskazanych kierunków. Wśród nich znalazły się trzy uczelnie wrocławskie. Do nich trafiło w sumie 30 mln zł.

Najwięcej, bo ponad 19 mln zł, dostała Politechnika Wrocławska. Dzięki temu może zaoferować wyjątkowe warunki studentom i zwiększyć limit przyjmowanych osób aż na dziewięciu kierunkach. Na wszystkie trwa rekrutacja. Jest przeprowadzana w taki sam sposób, jak na pozostałe.
Co czwarty najzdolniejszy student na kierunku zamawianym może liczyć na 700 zł stypendium. Dostanie je około 600 osób.

Oprócz tego student może liczyć na zajęcia wyrównawcze, dodatkowe, rozszerzające program podstawowy, a nawet staże i praktyki zawodowe.
- Myślę, że takie wsparcie zmobilizuje studentów do wybierania tych kierunków. A wysokie stypendia to dla nich duża pomoc - przekonuje Dorota Dziuba z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Potwierdzają to na Uniwersytecie Wrocławskim. Na wysokie stypendium mogą tam liczyć studenci informatyki.
- Tysiąc złotych dostanie 64 najlepszych żaków w każdym semestrze. Pieniądze na pewno wystarczą na wynajęcie mieszkania i jeszcze zostanie na własne wydatki - mówi dr Jacek Przygodzki, rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego.

Do 2014 roku, do kiedy będzie realizowany program, z takiego wsparcia ma skorzystać 575 osób. Poza tym uczelnia oferuje między innymi dodatkowe zajęcia i e-learning. Już dziś na informatykę na Uniwersytecie zarejestrowało się w internecie prawie 180 chętnych. Limit to 170 osób.
- A logowanie trwa do 3 lipca, więc z pewnością będzie dużo więcej osób - zapewnia dr Przygodzki.
Na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, który jest jedyną tego typu uczelnią w kraju, która dostała dotację na kierunki zamawiane, również są przekonani, że chętnych nie zabraknie. Dzięki dotacji - ponad 3,4 mln zł - mogą między innymi zwiększyć limit studentów o 70 na czterech kierunkach.

Do 2014 roku, do kiedy będzie realizowany program, z takiego wsparcia ma skorzystać 575 osób.

- Studenci dopiero dowiedzieli się o tym, że dostaliśmy pieniądze. Ale oferta jest bardzo ciekawa, dlatego liczymy na chętnych - podkreśla Małgorzata Wanke-Jakubowska z Uniwersytetu Przyrodniczego.

Dotąd maturzyści najchętniej wybierali na przykład weterynarię i architekturę krajobrazu. I na razie właśnie te kierunki są najbardziej oblegane. - Tym, którzy zdecydują się na kierunki zamawiane, oferujemy stypendia i nowoczesne pomoce dydaktyczne. Mają też dużą gwarancję, że po skończeniu uczelni znajdą pracę, a to chyba najważniejsze - wyjaśnia Wanke-Jakubowska.

Rekrutacja na wszystkie kierunki wciąż trwa. Ciągle też są studenci, którzy jeszcze nie zdecydowali, gdzie chcą się kształcić. Przyznają jednak, że wsparcie ministerstwa to dobre rozwiązanie, choć kierunki wcale nie są łatwe. Filip Podgórny, tegoroczny maturzysta z Nowej Rudy, wciąż zastanawia się, jaką uczelnię wybrać.
- Chętnie skusiłbym się na wybranie takiego kierunku z ministerialnymi stypendiami, bo to przecież duża pomoc dla studenta. Ale mam poważne obawy, czy utrzymam się na roku - zastanawia się. Żałuje, że pomoc jest ograniczona do kilku wydziałów. - I to takich, na których trzeba ostro zakuwać - mówi.

Kierunki rzeczywiście nie należą do najłatwiejszych i w dużym stopniu z tego powodu nie były popularne. Maturzyści wybierali dotąd najchętniej filologie.
Ale na rynku pracy jest już zbyt wielu humanistów, stąd pomysł, by zachęcić młodych ludzi do nauk ścisłych. - Robiliśmy dokładne badania i wiemy, jakich fachowców brakuje i nie zabraknie dla nich pracy - wyjaśnia Dorota Dziuba z ministerstwa.

Uczelnie czekają na studentów

Na wszystkich trzech uczelniach we Wrocławiu wciąż trwa rekrutacja.

Żeby móc starać się o miejsce na wybranym kierunku, trzeba najpierw zarejestrować się w internecie.

Żeby móc starać się o miejsce na wybranym kierunku, trzeba najpierw zarejestrować się w internecie. Każda uczelnia - Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Wrocławski i Uniwersytet Przyrodniczy - ma specjalny system, w którym trzeba się zalogować. Konieczne jest także uiszczenie opłaty rekrutacyjnej. Od tego jest uzależnione to, czy student będzie mógł się ubiegać o miejsce na uczelni.

Oceny maturalne mogą być automatycznie pobierane z serwisu Edukacja.CL, to jednak zależy od tego, czy maturzysta wyrazi na to zgodę.
Rekrutacja na kierunki zamawiane na tych uczelniach przebiega w taki sam sposób, jak na wszystkie pozostałe. Kandydaci mogą się logować w internecie do 3 lipca, potem będą ogłaszane wyniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska