18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłanka z Wrocławia kupiła akcje, by walczyć z rządem

Marcin Rybak
Posłanka PiS-u mobilizuje akcjonariuszy PKO BP do walki
Posłanka PiS-u mobilizuje akcjonariuszy PKO BP do walki Paweł Relikowski
Wrocławska posłanka PiS-u Aleksandra Natalli-Świat kupiła 50 akcji banku PKO BP specjalnie po to, by w najbliższy wtorek na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy tego banku protestować przeciwko pomysłom wypłaty całego ubiegłorocznego zysku w postaci dywidendy dla akcjonariuszy.

Wojna o zysk PKO BP ma wymiar polityczny, dlatego że głównym akcjonariuszem banku jest Skarb Państwa. Należy do niego 51 proc. akcji. Idzie o przeszło 2,8 mld zł. Kilka tygodni temu zarząd PKO BP zaproponował, by cały zysk wypłacić akcjonariuszom. Stało się tak prawdopodobnie na życzenie ministra Skarbu Państwa. Rząd nie ukrywa, że potrzebuje pieniędzy, by załatać dziurę w kasie państwa. Z tego samego powodu chce dywidendy z KGHM-u.

Większość ekonomicznych komentatorów twierdzi, że pieniądze z zysku powinny pozostać w PKO BP. Można by je przeznaczyć na przykład na kredyty dla firm, szczególnie że w czasie kryzysu wiele banków utrudnia przedsiębiorcom dostęp do pożyczek.

PiS wykorzystał sytuację do ataku na rząd. W najnowszym telewizyjnym spocie, opublikowanym na internetowej stronie klubu parlamentarnego PiS, posłanka Natalli-Świat zapowiedziała, że przyjdzie na walne zgromadzenie akcjonariuszy i wystąpi przeciwko propozycji władz banku.

Wrocławska posłanka chce do walki przeciwko rządowi zmobilizować innych małych akcjonariuszy PKO BP. Co ciekawe, w oświadczeniu majątkowym pani poseł nie ma ani słowa o 50 akcjach PKO BP, o których mówi w swoim telewizyjnym spocie.

- To oświadczenie dotyczy mojego majątku na 31 grudnia 2008 roku - tłumaczy posłanka Aleksandra Natalli-Świat. - Akcje PKO BP kupiłam niedawno.

- Mniejszościowy akcjonariusz na pewno nie zablokuje wypłaty dywidendy - komentuje znany ekonomista Marek Zuber. - Może jednak narobić trochę smrodu wokół firmy. Może na przykład zaskarżyć decyzję walnego zgromadzenia w sądzie, przekonując, że to działanie na szkodę banku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Posłanka z Wrocławia kupiła akcje, by walczyć z rządem - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska