Dziwny widok: tulipany na drzewie przypominającym klon. To drzewo z importu. Fachowcy mówią o takich drzewach, że są aklimatyzowane.
Tulipanowce w Skale posadził hrabia karciarz. Nazywał się Friedrich von Pückler. Kupił pałac w Skale w 1795 r., ale niedługo się nim nacieszył, bo szybko przegrał go w karty. Kolejni właściciele Skały urządzali w pałacu m.in. wspaniałe koncerty.
Z II wojny światowej rezydencja wyszła bez szwanku, jak opowiadają okoliczni mieszkańcy. Dziś to ruina. Bardzo imponująca ruina, dodajmy. Wciąż można dostrzec ślady dawnej świetności pałacu, choćby takie, jak okazały portyk i piaskowcowe ościeża drzwi.
W minionych latach tulipanowce w Skale kwitły zwykle w drugiej połowie lipca.
- Na drugie sianokosy - tak określają tę porę miejscowi. Ale w tym roku wiosna przyszła szybciej i była ciepła, więc i tulipanowce też dostały przyspieszenia.
Tulipanowce w Skale posadził hrabia karciarz. Nazywał się Friedrich von Pückler
Jeden z kwitnących tulipanowców rośnie blisko brzegu parku, ale niewtajemniczonym niełatwo do niego trafić. Park z roku na rok coraz bardziej dziczeje, choć ma prywatnego właściciela. Ale gospodyni z pobliskiego domostwa wie, gdzie stoi ten tulipanowiec i chętnie dzieli się swoją wiedzą. Przez cały czas ma park na oku.
- Tam mieszka lis-przechera - mówi. - Już mi dwie kury zadusił, gdy się oddaliłam do domu. Bo to właściwie on mnie pilnuje, a nie ja jego.
Pod park można bez problemu podjechać samochodem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
