Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze szlify Zagłębia Lubin przed rozpoczęciem ekstraklasy

Michał Sałkowski
Linia defensywna Zagłębia Lubin rozpoczęła harówkę. Od lewej w pełnym pędzie: Jasiński, Ptak, Stasiak i Koc
Linia defensywna Zagłębia Lubin rozpoczęła harówkę. Od lewej w pełnym pędzie: Jasiński, Ptak, Stasiak i Koc Piotr Krzyżanowski
Miedziowi już wylewają pot na treningach. Uwaga, talent! W Lubinie testują nowych graczy.

Kibice zaczynali się niecierpliwić. Inne kluby już z wolna rozpoczęły przygotowania, a do tego z przytupem zaczęły penetrowanie rynku transferowego. A w Zagłębiu cicho sza.

Na każdego jednak przychodzi pora. Na lubinian przyszła we wtorek. Przygotowania do ekstraklasy miedziowi zaczęli od testów wydolnościowych i szybkościowych, a potem wybiegli na pełnowartościowy trening. 9 lipca rozpoczynają jedyny (!) obóz przygotowawczy w niemieckim Barsinghausen. Wcześniej, bo 4 lipca, pierwszy mecz kontrolny z Lechem.

Możliwe, że już wtedy w barwach Zagłębia zobaczymy nowych zawodników na pełnowymiarowych zasadach. Słowem, ze świeżo podpisanymi kontraktami w ręku. We wtorek na zajęciach już pojawiło się paru testowanych. Choćby Fernando Dinis Miljenko Bosnjak. Do tej dwójki dołączy w najbliższym czasie rodak Dinisa, pomocnik.

Rzeczony Dinis, Portugalczyk, typowany jest na lewą obronę jako następca wypożyczonego do końca czerwca Costy, którego kariera w Lubinie chyba dobiegła końca.
- Rozmowy są prowadzone. Miało być spotkanie z menedżerem Costy, ale na razie nic z tego. Jesteśmy w ślepym zaułku - tłumaczy trener Zagłębia Andrzej Lesiak.

Wcześniej testy przeszli już Łukasz Kanik, stoper z Energie Cottbus, i wielki talent rodem ze szwedzkiego Trelleborgs FF, czyli Patrik Burda. Szybki, 19-letni napastnik. Polak ze szwedzkim obywatelstwem, powoływany już przez Michała Globisza do juniorskiej kadry Polski. Przy czym, co ważne, miał wybór, bo Szwedzi też chcieli go mieć w swojej reprezentacji. Wybrał biało-czerwonych. I ciekawostka: jego rodzice przez długi czas mieszkali w Legnicy przy ul. Janowskiej. Teraz mieszkają w Szwecji, ale możliwe, że ponownie osiądą na starych śmieciach.

Lesiak: Chcę, by szeroka kadra liczyła około 26 zawodników, w tym trzech najbardziej utalentowanych juniorów

Burda testowany był w młodzieżowym zespole. Zaprezentował się na tyle dobrze, że może wrócić na Dolny Śląsk w roli kandydata do pierwszego zespołu.
- Chcę, by szeroka kadra liczyła około 26 zawodników, w tym trzech najbardziej utalentowanych juniorów. Tak, by mieć swobodę przy selekcji do systemu 4-4-2 - mówi Lesiak.

Na koniec - zdrowie i transfery z klubu. Do zajęć wrócili kontuzjowani Kamil Jackiewicz (śródstopie) i Wojciech Kędziora (czaszka).
- W środę przejdę badanie tomografem, a w piątek jadę do mojego lekarza w Łodzi. Wtedy okaże się, na jakie obciążenia mogę sobie pozwolić. Jedno jest pewne: głód piłki i gry mam niesamowity - zapewnia Wojciech Kędziora.

Powrót Grzegorza Bartczaka do treningów zapowiadany jest najwcześniej na wrzesień bądź październik. Rozstania. Klub na pewno będzie starał się sprzedać Michała Golińskiego (ponad 550 tys. euro wyceny). Zakulisowo przyznaje się w Zagłębiu, że ofert na pomocnika na razie brak. Innego zdania jest zainteresowany.
- Mam propozycję z zagranicy. W piątek w sprawie transferu spotkanie ma mój menedżer - tłumaczy. Chwyt marketingowy czy prawda? Czas pokaże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska