Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie wszystkie drogi i mosty w powiatach wymagają remontu

Mariusz Junik
Starostwo w Jeleniej Górze nie ma pieniędzy na naprawę uszkodzonego mostu
Starostwo w Jeleniej Górze nie ma pieniędzy na naprawę uszkodzonego mostu Marcin Oliva Soto
W budżetach starostw brakuje pieniędzy na drogi. W Wałbrzychu znaleźli sposób na tańsze naprawy.

Co najmniej 10 tysięcy złotych pochłonie remont mostu w Piastowie, który został uszkodzony przez przejeżdżającą ciężarówkę. Tymczasem Zarząd Dróg Powiatowych w Jeleniej Górze nie ma na ten cel pieniędzy i nie wiadomo, kiedy most zostanie naprawiony.
- Pieniądze na bieżące remonty dróg i mostów kończą nam się przeważnie w połowie roku - rozkłada ręce Krzysztof Sobała, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

Podobny problem ma większość zarządców dróg powiatowych na Dolnym Śląsku. Jak szacują, remontu wymaga ok. 80 procent wszystkich dróg. Tylko nieliczne są w dobrym stanie. Jeszcze gorzej jest z mostami i przepustami, których w każdym powiecie jest co najmniej setka. Ich stan techniczny jest daleki od dobrego.

W Piastowie, na bocznej drodze z Piechowic do Starej Kamienicy, wystarczyło, że tir zawadził naczepą o barierkę. To spowodowało przesunięcie 8-metrowej belki podtrzymującej most. Teraz jest kłopot, bo drogą jeżdżą ciężarówki wiozące z lasu drzewo, jak również wywożące ziemię.
- Na razie zwęziliśmy jezdnię i wprowadziliśmy ograniczenia prędkości do 30 km/h - mówi dyrektor Sobała.

Co może uczynić inspektor nadzoru budowlanego?
- Jeśli zarządcy nie dbają o właściwy stan drogi, wówczas przymuszamy właścicieli do naprawy obiektu i regularnych przeglądów stanu technicznego - wyjaśnia Jacek Radwan, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Jeleniej Górze.

To teoria, bo w budżetach starostw są pieniądze jedynie na bieżące utrzymanie dróg i mostów. Natomiast na remonty ich nie starcza.
- Dość powiedzieć, że połowę pieniędzy na drogi pochłania zimowe odśnieżanie - przyznaje Anatoliusz Koper, inżynier ruchu w Zarządzie Dróg Powiatowych w Bolesławcu.

Koper: Połowę pieniędzy na drogi pochłania zimowe odśnieżanie

To duży kłopot dla mieszkańców małych miejscowości, bowiem drogi powiatowe łączą gminy. Starostwa na Dolnym Śląsku po reformie administracyjnej w 1999 roku dostały kilka tysięcy kilometrów dróg. I dodajmy, że były to drogi w najgorszym stanie technicznym, bowiem zostały wybudowane przed kilkudziesięcioma laty. Większość to boczne trakty wiodące przez pola i lasy.
- Dano nam drogi, ale bez pieniędzy na ich remonty i utrzymanie - ubolewa Jacek Włodyga, starosta jeleniogórski.
Jak starostwa mogą sobie w tej sytuacji poradzić? Próbują pozyskiwać pieniądze z innych źródeł. Sprytny sposób na generalne remonty swoich dróg znalazło starostwo w Wałbrzychu.
- My dajemy pieniądze na tzw. udział własny, a wnioski o remont naszych dróg składają gminy - informuje Katarzyna Dyląg-Marcinkowska, rzecznik starosty wałbrzyskiego.
Chodzi o tzw. schetynówki. Każdy samorząd w ciągu roku może bowiem starać się o sfinansowanie przez państwo połowy kosztów remontu 2 dróg.

W powiecie wałbrzyskim d drogi za pieniądze z budżetu państwa już wyremontowano. Wniosek o remont kolejnej drogi powiatowej złożyła gmina Jedlina-Zdrój.
- Z naszego budżetu wysupłamy połowę kwoty na remont, a resztę dostaniemy od państwa - wyjaśnia Dyląg-Marcinkowska.
Powiat chce w ten sposób remontować co roku dodatkowo kilka dróg. Chętne do współpracy są już Boguszów-Gorce i Głuszyca. Czy inne gminy pójdą w ich ślady?

Jarocka: Nasze mosty nie są dostosowane do ruchu ciężarówek, które powodują większość uszkodzeń

Które mosty będą naprawiane
Aż 15 mln zł na remonty sześciu dolnośląskich mostów przeznaczy w tym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dzięki temu bezpieczniejszy będzie przejazd mostami przez Wąsosz, Wschowę, Strzelin, Świebodzice, Blizocin i Kowalową. Z kolei 3,5 mln zł będzie kosztował remont mostów w Złotoryi, Gryfowie i Stroniu Śląskim, znajdujących się na drogach wojewódzkich. Dużo więcej, bo aż 30 mln zł, pochłonie przebudowa sześciu mostów: w Lwówku Śląskim, Lubnowie, dwóch w Budziszowie Wielkim, dwóch w Kościelnikach.
- Nasze mosty nie są dostosowane do ruchu ciężarówek, które powodują większość uszkodzeń - mówi Joanna Jarocka, rzecznik Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska