Do 29 czerwca rada nadzorcza czeka na zgłoszenia menedżerów, którzy marzą o posadzie prezesa Polskiej Miedzi. Zwycięzca konkursu może liczyć na intratny trzyletni kontrakt z zarobkami na poziomie 40-50 tys. zł miesięcznie. Jeszcze w lipcu spółka chce zakończyć przesłuchania kandydatów i wskazać najlepszego z nich.
Dotychczas odchodzący przed czasem menedżer dostawał jako odprawę dziesięciokrotność miesięcznej pensji.
Do tego czasu w firmie rządzi dwuosobowy zarząd złożony z dotychczasowych wiceprezesów: Herberta Wirtha (p.o. prezesa) i Macieja Tybury. W poniedziałek obydwaj zostali powołani na nową trzyletnią kadencję. Rada zdecydowała się na taki ruch, choć - zdaniem związkowców - może on mieć dotkliwe konsekwencje finansowe dla firmy, jeśli przyszły prezes nie zechce współpracować z Wirthem czy Tyburą i zaproponuje inny skład zarządu. Zerwanie kontraktów pociągnie za sobą konieczność wypłaty odpraw.
Dotychczas odchodzący przed czasem menedżer dostawał jako odprawę dziesięciokrotność miesięcznej pensji. Należało mu się też odszkodowanie z tytułu zakazu pracy u konkurencji (25 proc. wynagrodzenia co miesiąc przez jeden rok od rozwiązania kontraktu). W sumie to kwoty rzędu 400-500 tys. zł.
- Wysokość odpraw wynikała z kontraktów - mówi Monika Kowalska, rzeczniczka prasowa KGHM. - W przypadku powołanych na VII kadencję prezesów Tybury i Wirtha nie zostały jeszcze podpisane umowy. O ich kształcie rada dopiero będzie rozmawiać z członkami zarządu.
Kto może stanąć do konkursu? Na pewno Herbert Wirth, choć po wtorkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy mówił, że za wcześnie na taką deklarację. Dyrektor generalny do spraw inwestycji Arkadiusz Gierałt, którego wielu posądza o ambicję kierowania Polską Miedzią, deklarował wczoraj, że nie złoży dokumentów.
Na wniosek Leszka Hajdackiego ze Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego obniżono kryteria, by do konkursu mogli się zgłaszać nie tylko menedżerowie z doświadczeniem w kierowaniu spółkami prawa handlowego, ale również długoletni dyrektorzy KGHM.
- Konkurs to tylko strata pieniędzy - mówi Ryszard Kurek z ZZPPM. - I tak politycy zdecydują, kto będzie prezesem.
Jak Mirosław Krutin wygrał konkurs na prezesa
14 miesięcy temu KGHM rozstrzygał pierwszy konkurs na prezesa KGHM. Zgłosiło się 18 menedżerów, z których rada nadzorcza do przesłuchań dopuściła 7. W cuglach wygrał Mirosław Krutin. Porządził rok.
W poniedziałek po konflikcie z ministrem skarbu zrezygnował z możliwości kierowania KGHM do roku 2012.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
