Wrocław: Maszyna zaparkuje auto pod placem Nowy Targ

Wygląda na to, że skończą się kłopoty z parkowaniem samochodów na Starym Mieście. Siedem firm jest gotowych wybudować wielki podziemny parking pod placem Nowy Targ.

Do ogłoszonego przez miasto konkursu zgłosiły się przedsiębiorstwa z Polski, Hiszpanii, Portugalii i Luksemburga. W wyścigu o inwestycję bierze również udział wrocławska firma Akme, która połączyła siły z Czechami.
- Chcemy zbudować parking, który pomieści 800 samochodów - opowiada Aleksander Limisiewicz, prezes Akme.

Wczoraj w urzędzie miejskim otwarto koperty ze wstępnymi ofertami firm. Po wakacjach przedsiębiorstwa przedstawią swoje konkretne propozycje.
My już wiemy, że część firm proponuje zastosowanie nieznanej jeszcze we Wrocławiu nowoczesnej techniki, dzięki której będzie można zaoszczędzić sporo miejsca. Samochody nie wjeżdżałyby na parking krętymi drogami (tak jak w znanych dziś nam parkingach wielopoziomowych), ale na miejsca parkingowe przenosiłaby je specjalna maszyna.

Parking będzie zbudowany w ramach koncesji budowlanej. Pozwala na to nowa ustawa, która weszła w życie na początku tego roku. Zakłada ona, że firma zbuduje obiekt za własne pieniądze, a potem - przez ustalony z urzędnikami czas - będzie na nim zarabiała.
- Po tym czasie zyski będą już trafiały do miejskiej kasy - opowiada Rafał Guzowski, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki we wrocławskim magistracie.

Kiedy zaparkujemy samochód pod ziemią? Być może już w 2012 roku.
To pierwszy taki przetarg we Wrocławiu. Ale na tym nie koniec.
- Szukamy inwestorów, którzy na podobnych warunkach wybudują cmentarz przy ul. Awicenny, most Wschodni, baseny szkolne i biurowiec z parkingiem przy ul. Ruskiej - wylicza Guzowski.

Nasi urzędnicy oferty dotyczące tych inwestycji przedstawiali ostatnio w Madrycie. Na prezentację przyszli przedstawiciele aż 37 firm.