Banisz w Śląsku? Jakowlew w Lubinie

Informowaliśmy już, że beniaminka AS-BAU Śląska Wrocław zasili wychowanek tego klubu - Grzegorz Garbacz.

Teraz ważą się losy innego byłego gracza Śląska - bramkarza Artura Banisza. Kibice szczypiorniaka pamiętają jego świetne interwencje choćby podczas rozgrywek Challenge Cup w 2001 roku, kiedy to WKS dotarł do półfinału tego europejskiego pucharu. Popularny Banan opuścił Wrocław 4 lata temu i przeniósł się do Niemiec. Przez minione trzy sezony reprezentował barwy TSV Bremervörde, z którym to zespołem wywalczył awans do 2. Bundesligi. Niestety, jego klub popadł w tym roku w kłopoty finansowe i ostatecznie spadł do Regionalligi.

- Nie ukrywam, że teraz szukam klubu. W Bremervörde chcą, abym występował nadal, ale mam jeszcze ambicję i wolę grać w polskiej ekstraklasie za te same pieniądze, co w III lidze niemieckiej - mówi Banisz.

Czy 30-letni bramkarz wróci do Śląska?
- Rozmawiałem już z szefami klubu, ale mam też propozycje z dwóch innych drużyn z ekstraklasy. Oczywiście, że najbliżej mi do Śląska, bo tu zostawiłem serce i sporo zdrowia. Wszystko zależy od możliwości finansowych klubu - zdradza Artur Banisz.

- Rozważamy różne opcje, bo cały czas pracujemy nad budżetem i rozmawiamy z zawodnikami, których widzielibyśmy u nas w nowym sezonie. W tej chwili za szybko jeszcze przesądzać sprawę w jedną bądź drugą stronę - wyjaśnia Andrzej Kłos prezes AS-BAU Śląska Wrocław.

Artur Banisz: Lepiej grać w naszej ekstraklasie, niż w 3. lidze niemieckiej.

Ruchy kadrowe także w Zagłębiu Lubin, które pozyskało na razie dwóch zawodników: 26-letniego Białorusina Konstantina Jakowlewa z Mieszkowa Brześć, który ostatnio występował na środku rozegrania w Azotach Puławy (wypożyczenie), oraz 22-letniego kołowego Łukasza Jarowicza z AZS-u Stalmet Zielona Góra. Przygodę z Zagłębiem zakończył Adrian Anuszewski.

Z Miedzi Legnica, która spadła do 1. ligi, do Chrobrego Głogów przeniósł się rozgrywający Maciej Ścigaj.