Taka miejska wypożyczalnia rowerów od dwóch lat działa już w Paryżu. Różnica jest taka, że tam na mieszkańców czeka - bagatela - 20 tysięcy rowerów, a w pełni automatyczne stojaki z jednośladami są na każdym kroku.
W stolicy Francji podobnie, jak we Wrocławiu, wypożyczalnie powstały z myślą przede wszystkim o mieszkańcach. Każdy posiadacz karty miejskiej tzw. Navigo (to imienny, elektroniczny bilet z danymi osobowymi) bez żadnego problemu i w każdej chwili może pożyczyć sobie rower. W dodatku za niewielką kwotę. Istnieją tam 3 warianty abonamentu: jednodniowy - za 1 euro, tygodniowy - za 5 euro, roczny - za 29 euro. System jednak bez większych trudności pozwala jeździć po Paryżu za darmo, bo pierwsze 30 minut jazdy jest bezpłatne. Sieć stojaków jest tak gęsta, że z łatwością wymienimy rower co pół godziny.
Aby we Wrocławiu pożyczyć rower, konieczne będzie wpłacenie kaucji. Wyniesie 120 zł
Turyści, aby skorzystać z wypożyczalni, muszą najpierw wypełnić formularz w internecie i podać numer swojej karty kredytowej. Potem dostają elektroniczną kartę, za pomocą której odpinają rowery ze stojaków. Kiedy nasz jednoślad nie zostanie wpięty w ciągu 24 godzin w stojak, z konta zniknie nam 150 euro. Ta procedura ma gwarantować oddanie roweru, ale większym zmartwieniem władz Paryża jest to, że rowery są niszczone lub porzucane w parkach. Średnio taki los spotyka 20 rowerów dziennie. Straty z tego powodu miasto wzięło na siebie.
We Wrocławiu spodziewają się podobnych problemów.
- Dlatego wypożyczający będą musieli na początku wpłacić 120 zł kaucji. Do tego wszystkie rowery będą ubezpieczone - zapowiada Daniel Chojnacki, oficer rowerowy z wrocławskiego magistratu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?