- Impreza miała zintegrować mieszkańców i zachęcić ich do prowadzenia wspólnych inicjatyw w przyszłości - zdradza Krzysztof Sobera, przewodniczący rady osiedla Jagodno. - No i udało się - twierdzi.
Integrować się z sąsiadami można było na przykład podczas konkursu w dojeniu krowy. Ta konkurencja kusiła nie tyle nagrodami, co niekończącymi się wybuchami śmiechu. Choć podczas zmagań nie można było zarobić ogonem od krasuli, bo nie była prawdziwa.
Podczas festynu mieszkańcy oglądali też pokazy tańca w wykonaniu cheerleaderek, mogli oznakować rowery, aby uchronić je przez złodziejami. Odbył się też pokaz udzielania pierwszej pomocy. A strażnicy miejscy wystąpili na koniach.
Zabawa trwała od rana do późnego popołudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?