Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego karetka nie może trafić

Janusz Pawul, ZYG, PIEL
Gdy karetka jedzie na ratunek, liczy się każda minuta
Gdy karetka jedzie na ratunek, liczy się każda minuta Fot. Dariusz Gdesz
Kiedy dom nie ma numeru, pomoc nie może dotrzeć na czas.

- Kiedy do teściowej było niedawno wzywane w nocy pogotowie ratunkowe, to wychodziłem po karetkę na drogę - opowiada Eugeniusz Kempiński z Dłużyny.
Dlaczego? Bo ekipie ratunkowej trudno trafić pod właściwy adres, gdy brakuje numeru na ścianie budynku.

Obowiązek nadawania numerów nieruchomościom nakłada ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne.

- W naszej pracy liczy się każda minuta, a ten czas po prostu tracimy - wyjaśnia Arkadiusz Kawka, szef zgorzeleckiego pogotowia ratunkowego.
Pracownicy zgorzeleckiego pogotowia skarżą się, że często dochodzi do dramatycznych sytuacji. Wysłana na wieś karetka błądzi w poszukiwaniu adresu. Kłopoty z brakiem numerów mają też w innych rejonach województwa.
- Często kierowca karetki dostaje dyspozycję, że ma jechać do drugiego domu za krzyżem czy kościołem - potwierdza Andrzej Hap, dyrektor legnickiego pogotowia.
- Tabliczek z numerami domów brakuje nie tylko u nas, podobnie jest chyba w całej Polsce - zauważa Kazimierz Słabicki, zastępca wójta gminy wiejskiej Zgorzelec.

Obowiązek nadawania numerów nieruchomościom nakłada ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne. Formalności załatwia się w gminie. Za brak numeru można zapłacić 250 zł mandatu. Numerację w miastach kontrolują strażnicy miejscy. Na wsi strażników nie ma, więc zdarzają się domy nieoznakowane od 20 lat.
- Na pewno dałoby się uniknąć wielu komplikacji zdrowotnych, gdyby pomoc mogła dotrzeć do chorego wcześniej - podkreśla doktor Arkadiusz Kawka z pogotowia w Zgorzelcu.
- Skoro tak, to powieszę tabliczkę z numerem - obiecuje Eugeniusz Kempiński z Dłużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska