Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasztor ujawnia swe tajemnice

Artur Szałkowski
Kadr z programu „Poszukiwacze zaginionej prawdy”, na którym utrwalono pomieszczenie z dokumentacją odkryte w Lubiążu
Kadr z programu „Poszukiwacze zaginionej prawdy”, na którym utrwalono pomieszczenie z dokumentacją odkryte w Lubiążu History Channel
W odkrytym pomieszczeniu w Klasztorze Cystersów w Lubiążu znaleziono dokumentację firmy Telefunken. Czy dotyczą tajnych badań?

Klasztor Cystersów w Lubiążu od wielu lat rozpala wyobraźnię poszukiwaczy skarbów oraz badaczy tajemnic z okresu II wojny światowej. Dokonane tam niedawno odkrycie jeszcze bardziej rozbudziło zainteresowanie obiektem. W trakcie realizacji programu dokumentalnego „Poszukiwacze zaginionej prawdy”, który przygotowywała firma producencka OP1 na potrzeby kanału telewizyjnego History, dokonano interesującego odkrycia. Przyczynił się do niego archiwalny plan obiektu z 1939 r. udostępniony przez Dolnośląskie Towarzystwo Historyczne. Na podstawie dokumentu ekipa filmowa dotarła do jednego z pomieszczeń na II piętrze gmachu głównego, po prawej stronie szybu windy.

We wnętrzu tego pomieszczenia był wybity otwór umożliwiający przejście do kolejnego pomieszczenia, które było wcześniej zamurowane. W pomieszczeniu tym brakowało fragmentu podłogi, pod którą widoczna była nisza. Znaleziono w niej przykryte warstwą gruzu i kurzu dokumenty. Z pobieżnych oględzin wynika, że związane są z prowadzoną na terenie klasztoru podczas II wojny światowej działalnością firmy Telefunken. Oficjalne zawiadomienie dotyczące sensacyjnego odkrycia zostało przekazane dolnośląskiemu wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków.

- Kontaktowaliśmy się już ze Starostwem Powiatowym w Wołowie, któremu podlega ten teren - mówi Barbara Nowak - Obelinda, dolnośląski wojewódzki konserwator zabytków we Wrocławiu. - Niebawem zostaną przeprowadzone w klasztorze oględziny znaleziska, w których oprócz konserwatora zabytków wezmą udział urzędnicy ze starostwa.

Dopiero wówczas ma być ocenione, jakiego rodzaju są to dokumenty i zapadnie decyzja, gdzie mają zostać przekazane. Przedstawiciele Fundacji Lubiąż, która jest gospodarzem obiektu o sprawie powiadomili Komendę Powiatową Policji w Wołowie. Wszczęła postępowanie w tej sprawie w ramach Ustawy o ochronie zabytków.

- Według moich ustaleń firma Telefunken prowadziła w czasie wojny w klasztorze prace badawcze związane m.in. z udoskonaleniem detektorów kryształkowych oraz prace nad systemami radarowymi dla Luftwaffe i Kriegsmarine - wyjaśnia Romuald Owczarek, który od lat zajmuje się badaniami archiwów firmy Telefunken.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska