Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Boguszowie-Gorcach przygarnęli dzikie zwierzęta

Artur Szałkowski
Fot. Sylwia Królikowska
Filip i Mycha to para muflonów - ozdoby gospodarstwa rodziny Gnypów z Boguszowa-Gorców koło Wałbrzycha.

Trafiły tu od zaprzyjaźnionego leśniczego. On natomiast został nimi obdarowany przez nieodpowiedzialnych turystów.
- Samicę znaleźli w lesie przy zamku Książ, natomiast samca w okolicach Mokrzeszowa. Były wówczas kilkudniowymi jagniętami - wyjaśnia Ryszard Gnyp, opiekun muflonów. - Zabranie ich z naturalnego środowiska było błędem, bo teraz są skazane na naszą opiekę już do końca życia.

Przełom maja i czerwca to czas wylęgu i miotów większości zwierząt żyjących w lasach. Dlatego właśnie teraz leśnicy odnotowują najwięcej przypadków niesienia źle pojętej pomocy młodym mieszkańcom lasów. - Ludzie przynoszą do nas różne gatunki piskląt, sarny, muflony, a nawet warchlaki dzików - mówi Tadeusz Ćwieluch, leśniczy z Boguszowa-Gorców. - Znalazcy twierdzą, że zwierzak był porzucony. A to nieprawda. Jego matka po prostu ukryła się w pobliżu, słysząc nadchodzących ludzi.

Wypuszczenie Mychy i Filipa na wolność jest dzisiaj niemożliwe.

Leśnicy nie tylko przestrzegają przed przygarnianiem dzikich zwierząt, ale także ostrzegają, że mogą w takich sytuacjach skierować sprawę do sądu grodzkiego.

Wypuszczenie Mychy i Filipa na wolność jest niemożliwe. Samica ufa ludziom, przywiązała się też do dwóch koni rodziny Gnypów. Także Filip nie odczuwa lęku przed ludźmi, a wobec obcych jest nawet agresywny. Dlatego trafił na wybieg z wysokim płotem.

Region wałbrzyski jest najstarszym terenem występowania muflonów w Polsce. Pierwsze zwierzęta sprowadzono tu w celach łowieckich w 1902 roku. Teraz na Dolnym Śląsku żyje ponad 500 muflonów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska