Ta ostatnia kolejka

Już tylko godziny dzielą nas od zakończenia piłkarskiego sezonu w ekstraklasie. Godziny, które zapowiadają się niezwykle emocjonująco, bo nadal nie wiadomo, kto będzie mistrzem, kto spadnie, a kto zagra w barażach o utrzymanie w lidze. Sytuacja jest skomplikowana i jeszcze wiele może się wydarzyć.

Spokojni jedynie mogą być kibice Śląska Wrocław, Piasta Gliwice, Jagiellonii Białystok, Polonii Bytom i Ruchu Chorzów, bo tym zespołom, choć nie mają już szans na europejskie puchary, spadek nie grozi. Zestaw par ostatniej kolejki sprawia jednak, że każda z tych drużyn może mieć wpływ na ostateczny wygląd tabeli. Począwszy od tego, kto zdobędzie mistrzostwo, skończywszy na tym, kto z ligi spadnie.

Najważniejsze rzeczy będą się działy w Krakowie, gdzie miejscowa Wisła zmierzy się właśnie z grającym o nic Śląskiem. Wystarczy, że zespół Macieja Skorży nie przegra i ma złoty medal. Gospodarze są zdecydowanym faworytem tego spotkania i spokojnie powinni zdobyć punkt.
Na zwycięstwo Śląska bardzo liczą kibice i piłkarze Lecha Poznań, bo tylko w takim wypadku (zakładając wygraną z Cracovią) mogą sięgnąć po upragnione mistrzostwo.

Co ciekawe, jeżeli Wisła przegra, to przy równoczesnych zwycięstwach zespołu z Poznania i Legii Warszawa, spadnie aż na trzecie miejsce. Wówczas o koronie mistrzowskiej zadecyduje mała tabelka, w której na pierwszym miejscu jest zespół Franciszka Smudy, a Wisła jest trzecia.

Trwa również walka o czwarte miejsce, które najprawdopodobniej będzie dawało prawo gry w Lidze Europejskiej. Warunek jest jeden - mistrzem Polski nie może zostać Lech. Jeżeli tak się stanie, zespół z Poznania do europejskich pucharów wystartuje jako zdobywca Pucharu Polski i w Lidze Europejskiej zagra klub, który zajmie czwarte miejsce w tabeli na koniec sezonu. Będzie to GKS Bełchatów lub Polonia Warszawa.

W lepszej sytuacji jest zespół z Warszawy, ponieważ w przypadku równej liczby punktów z Bełchatowem ma korzystniejszy bilans bezpośrednich meczów. Wydaje się także, że w ostatniej kolejce ma teoretycznie łatwiejszego rywala, bo zmierzy się z Górnikiem Zabrze, a GKS z Jagiellonią. Ale tylko teoretycznie. Warto bowiem zwrócić uwagę, że dla zespołu z Zabrza pojedynek z Polonią jest meczem o życie. Drużyna Henryka Kasperczaka nie może przegrać, bo to oznacza pewny spadek. Górnik, nawet jak wygra, może się nie utrzymać.

Tak czy inaczej, zabrzanie będą na pewno walczyli, bo nie mają innego wyjścia, jeżeli chcą pozostać w ekstraklasie. Nie można natomiast tego zagwarantować, jeżeli chodzi o Jagiellonię, która gra już o nic. Może się więc okazać, że będzie łatwiejszym rywalem od Górnika, mimo iż zajmuje wyższe miejsce w lidze.

Bardziej niż walka o mistrzostwo czy czwarte miejsce jest skomplikowany bój o utrzymanie. Spadkiem zagrożonych jest aż sześć zespołów: ŁKS Łódź, Odra Wodzisław, Cracovia, Lechia Gdańsk, Górnik i Arka Gdynia. W najtrudniejszej sytuacji jest Arka, która może się utrzymać w lidze bez konieczności rozgrywania baraży jedynie w przypadku porażki Lechii i równoczesnym braku zwycięstwa Cracovii i Górnika.

W najlepszej sytuacji jest ŁKS, który na pewno z ligi nie spadnie bezpośrednio. W najgorszym wypadku łodzianie zagrają w barażach, ale tylko wtedy, gdy sami przegrają z Polonią, Cracovia i Lechia wygrają, a Odra przynajmniej zremisuje. Przed godz. 19 wszystko będzie już jasne. Jedni będą się cieszyć, drudzy płakać.

Tabela ekstraklasy
Zestaw par ostatniej kolejki
Górnik Zabrze - Polonia Warszawa
Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów
Lech Poznań - Cracovia
Legia Warszawa - Ruch Chorzów
ŁKS Łódź - Polonia Bytom
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk
Arka Gdynia - Odra Wodzisław

Wszystkie mecze rozpoczynają się o godz. 17.