- To lekarze powiadomili nas o dziecku ze złamaną nogą, które przywieźli do izby przyjęć rodzice spod Lądka-Zdroju - mówi Wioletta Martuszew-ska z kłodzkiej policji. - Przesłuchaliśmy ich, oboje byli trzeźwi - mówi i zastrzega, że na razie nie może udzielić więcej informacji. - Prokuratura chce powołać biegłego, który dokładnie zbada obrażenia. Nic więcej w tej sprawie nie można powiedzieć - dodaje Martuszewska.
Młode małżeństwo mieszkające w Trzebieszowicach nie było notowane przez policję. Wychowuje już jedno, półtoraroczne dziecko. Wcześniej ani do policji, ani do sąsiadów nie dochodziły żadne niepokojące sygnały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?