Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci nie zauważyli, że poseł zmarł

Jerzy Wójcik
Burzę w ogólnopolskich mediach wywołał w czwartek przygotowany przez studentów Uniwersytetu Wrocławskiego ranking "Pracusie i obiboki", który miał podsumować pracę polskich eurodeputowanych.

Zestawienie najmniej aktywnych posłów studenci zatytułowali hasłem: "obiboki". Na trzecim miejscu umieścili tu Filipa Adwenta. Problem w tym, że poseł od czterech lat nie żyje. Zginął w tragicznym wypadku samochodowym, rok po tym, jak zdobył mandat parlamentu.

Wrocławscy autorzy raportu tłumaczą, że nie mieli zamiaru nikogo urazić.
- Przyjęliśmy założenie, że podsumowujemy pracę wszystkich polskich posłów, którzy pojawili się w Parlamencie Europejskim - wyjaśnia dr Marzena Cichosz, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego i opiekunka studentów, którzy przygotowali raport. - Dla każdego posła wyliczaliśmy średnią miesięczną aktywność i za to ich rozliczaliśmy - dodaje.

A to oznacza, że w przypadku Filipa Adwenta wzięto pod uwagę tylko jego aktywność przez rok sprawowania funkcji posła i porównano ją do tego, co robili inni w tym czasie. Te liczby nie przemawiają na korzyść zmarłego polityka.

- Jest nam przykro, że w kontekście posła Adwenta w raporcie użyto określenia obibok - mówi Jacek Przy-godzki, rzecznik prasowy Uniwersytetu.
- Być może należało nieco zmienić metodologię, żeby brać pod uwagę tylko tych, którzy przepracowali co najmniej dwa czy trzy lata - zastanawia się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska