"My jeździmy, a Wy nie. Nadszedł czas ogarnąć się!" - transparent takiej treści pojawił się w sektorze wrocławskich kibiców podczas ostatniego meczu w Lesznie. Nie odnosił się do całej ekipy, lecz bez wątpienia do większości. Od początku sezonu obraz WTS-u nie uległ bowiem zmianie. Atlas to na dziś Jason Crump, Maciej Janowski i pięć plastronów.
Dodajmy, że za domowe mecze z Włókniarzem i Unibaksem (porażki 44:46) nie można też mieć pretensji do Daniela Jeleniewskiego (10 oraz 8+2 pkt). A to, że nie uniósł Jeleń presji ostatniego biegu? Hola, hola. Nie on przecież miał się w tych wyścigach ścigać! Nie on, tylko liderzy. Papierowi, jak się okazuje. Ci natomiast albo kończyli występy na czterech startach, albo mogli trafić co najwyżej do pierwszego z biegów nominowanych.
W niedzielę przyjeżdża do Wrocławia Falubaz. To wyśmienita okazja i ostatni już dzwonek, by wreszcie się ogarnąć. Ekipa Myszki Miki bawi wszak swoich kibiców, lecz tylko występami na własnym torze: patrz pogromy Włókniarza Częstochowa (59:31), Lotosu Gdańsk (58:32) i Caelum Stali Gorzów (63:27). Na wyjazdach zielonogórzanie bawią natomiast miejscowych fanów. Nieporadnością. Trzy mecze, trzy porażki.
W ekipie Piotra Żyty są dwa poważne problemy. Jeden nazywa się Niels Kristian Iversen, a drugi Fredrik Lindgren. Duńczyk i Szwed potrafią jeszcze dać coś od siebie w Zielonej Górze, lecz na obcym terenie gubią się kompletnie.
W Lesznie Falubaz przegrał 43:47, bo obaj uciułali po cztery oczka. W Bydgoszczy porażka była identycznych rozmiarów, bo Szwed zdobył 5 punktów, a Duńczyk 2. Wreszcie ostatnio w Toruniu Unibax zwyciężył 52:38. Nie mogło być inaczej, skoro Lindgren skończył zawody z dwójką przy nazwisku, a Iversen z zerówką. Trudno zatem spodziewać się przełomu we Wrocławiu.
O niebo lepiej prezentował się do tej pory na wyjazdach Grzegorz Zengota. Tyle że ma złamany obojczyk. I to jest chyba jeszcze większy problem gości. Co ciekawe, Zengota jeździł do tej pory w parze z Grzegorzem Walaskiem. Obaj urodzili się 29 sierpnia, choć junior w 1988 roku, a uczestnik GP 12 lat wcześniej. We Wrocławiu również mamy taką parę: to Crump (6.08.1975) i Janowski (6.08.1991).
Dodajmy, że Crumpa, Walaska i Lindgrena czeka jeszcze w sobotę Grand Prix Szwecji w Goeteborgu. Pytanie, czy ta impreza w jakikolwiek sposób zdeterminuje ich występy nazajutrz. Bo np. po zwycięstwie w Lesznie Australijczyk - jadący w tym sezonie po złoto IMŚ - czuł się chyba dzień później podświadomie spełniony. Efekt? Zaledwie 10 pkt przeciwko Unibaksowi.
Początek meczu o godz. 16, lecz już od 12. festyn pod hasłem "Żużel i zabawa" - na poczet Dnia Dziecka. Będzie m.in. prezentacja motocykli przez adeptów szkółki, quizy z nagrodami, a także drzwi otwarte policyjnych radiowozów, pojazdów wojskowych i pokaz sprawnościowy straży pożarnej. No i pasowanie na młodych fanów speedwaya.
Rozkład jazdy
Atlas Wrocław - Falubaz Zielona Góra (niedziela, godz. 16, TVP Sport)
Atlas: 9. Nicholls, 10. Jeleniewski, 11. Jędrzejak, 12. Watt, 13. Crump, 14. Madsen, 15. Janowski.
Falubaz: 1. Walasek, 2. Iversen, 3. Dobrucki, 4. Lindgren, 5. Protasiewicz, 6. Łukowiak, 7. Dudek.
Inne mecze 7. kolejki:
Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń (godz. 16),
Włókniarz Częstochowa - Lotos Wybrzeże Gdańsk (godz. 18.30, TVP Sport),
Polonia Bydgoszcz - Unia Leszno (godz. 17).
Mamy bilety
Na naszych Czytelników czeka 10 biletów na mecz Atlasa z Falubazem. Aby wygrać jeden z nich, należy wysłać SMS-a o treści gw.zuzel.imie nazwisko (bez polskich znaków).
Na SMS-y czekamy w piątek w godz. 13.00-13.30 pod numerem 7238 (koszt 2,44 zł z VAT). Wygrywa nadawca co piątego SMS-a. Zwycięzcy zostaną poinformowani o wygranej po zakończeniu konkursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
