Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pojedynek AS-BAU Ślaska Wrocław tylko formalnością

Paweł Pluta
Fot. Wojtek Wilczyński
W sobotę o godz. 16 szczypiorniści AS-BAU Śląska Wrocław podejmą w hali Orbita ASPR Zawadzkie.

Stawką meczu wicemistrzów grup I ligi jest prawo gry z 10. zespołem ekstraklasy, Miedzią Legnica, o prawo gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W pierwszym meczu w Zawadzkiem wrocławianie rozgromili ASPR 38:23. W tej sytuacji trudno spodziewać się innego rozstrzygnięcia niż awans AS-BAU Śląska, bo rywale z opolskiego musieliby wygrać w Orbicie różnicą 16 bramek.

Mimo wszystko piłkarzom Śląska przyda się gorący doping kibiców (wstęp jest bezpłatny), co najmniej taki, na jaki w hali w Zawadzkiem mogła liczyć siódemka ASPR-u, wspierana przez nadkomplet 500 widzów.

W Orbicie pojawi się na pewno cała kadra szczypiornistów Miedzi, którzy wraz ze sztabem szkoleniowym będą przyglądać się rywalom, z którymi przyjdzie im zmierzyć się już w środę.
- W sobotę nie zagra Mateusz Frąszczak, który w pierwszym meczu nabawił się urazu.

Być może kilku zawodników odpocznie, ale na pewno interesuje nas zwycięstwo - mówi Tadeusz Jednoróg trener wrocławskiej siódemki. Zakładając, że dzisiejszy pojedynek będzie dla AS-BAU Śląska formalnością, możemy już poinformować, iż pierwszy mecz z Miedzią wrocławianie zagrają właśnie 27 maja o godz. 18 w Orbicie, a rewanż zostanie rozegrany w Legnicy, w sobotę 30 maja, także o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska