Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk koronuje Wisłę?

Mariusz Wiśniewski
Jesienią Śląsk ograł Wisłę 2:1, ale w sobotę może sprawić, że krakowianie zdobędą mistrza
Jesienią Śląsk ograł Wisłę 2:1, ale w sobotę może sprawić, że krakowianie zdobędą mistrza fot. Paweł Relikowski
Od lat nie było tak pasjonującego sezonu w ekstraklasie. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek wszystko jest jeszcze możliwe.

I to zarazem, jeżeli chodzi o mistrzostwo, gdzie o koronę walczą jeszcze trzy drużyny (Wisła Kraków, Legia Warszawa, Lech Poznań), jak i o spadek z ligi, gdzie zagrożonych jest jeszcze nawet sześć zespołów (Arka Gdynia, Górnik Zabrze, Cracovia, Lechia Gdańsk, Piast Gliwice, Ruch Chorzów). Poza tym Polonia Warszawa rywalizuje z GKS-em Bełchatów o czwarte miejsce, które może dać prawo do gry w Lidze Europejskiej. Zapowiadają się niesamowite emocje.

W tym wszystkim najjaśniejszą sytuację ma Śląsk Wrocław. Zespół z Oporowskiej jest na szóstym miejscu i tak już pozostanie. Ale podopieczni Ryszarda Tarasiewicza mogą odegrać niebagatelną rolę w walce o mistrzostwo, bo mają przed sobą mecze z Legią i Wisłą.

Wariantów rozegrania przedostatniej i ostatniej kolejki jest kilka, ale jeden, bardzo prawdopodobny, może sprawić, że już w sobotę będziemy znali mistrza Polski i będzie nim Wisła. Pierwszoplanową rolę w tym scenariuszu odgrywa Śląsk. Warunkiem jest remis lub zwycięstwo wrocławskiego zespołu z Legią. To jest podstawa. Nie będzie łatwo, ale spotkanie z Piastem Gliwice pokazało, że Śląsk, mimo iż nie ma o co grać, nie zamierza nikomu odpuszczać i z Legią na pewno zagra o trzy punkty.

Zespół z Oporowskiej jest na szóstym miejscu i tak już pozostanie.

Kiedy podopieczni Ryszarda Tarasiewica będą podejmowali ekipę Jana Urbana, w tym samym czasie w Warszawie Lech będzie grał z Polonią, która na pewno nie odda łatwo punktów, bo cały czas ma szanse na europejskie puchary. Więcej, Polonia nie odda punktów, bo zagra w Lidze Europejskiej, pod warunkiem że mistrzem nie będzie zespół z Poznania (wówczas Lech zagra w Lidze Europejskiej z Pucharu Polski i zwolni się miejsce dla czwartego zespołu w ekstraklasie). Zakładamy, że na Konwiktorskiej padnie przynajmniej remis. Jeżeli więc we Wrocławiu i Warszawie nie wygrają zespoły walczące o mistrzostwo, a Wisła pokona w Gdańsku Lechię, korona pozostanie w Krakowie.

Śląsk kontra Legia, czyli...

Polsat kontra TVN
Tym razem nie chodzi o walkę o oglądalność, ale o boisko. Tak się bowiem składa, że oba kluby należą do właścicieli dwóch dużych konkurujących z sobą stacji telewizyjnych. Śląsk to Zygmunt Solorz i Polsat, a Legia to Mariusz Walter i grupa ITI, czyli telewizja TVN. Sobotni mecz ma więc wyraźnie podtekst ogólnomedialny. Już teraz niektórzy mecz Śląska z Legią nazywają derbami telewizyjnymi.

Tarasiewicz kontra Urban
Pojedynek dwóch szkoleniowców młodego pokolenia. Obaj też uczyli się trenerskiego fachu nie w Polsce, ale za granicą. Ryszard Tarasiewicz to szkoła francuska, a Jan Urban szkoła hiszpańska. Co ciekawe, obaj szkoleniowcy to rocznik 1962 i na dodatek ten sam znak zodiaku (byk). Pierwsze trofea też mają podobne - pierwszy zdobył Puchar Ekstraklasy, drugi Puchar Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska