Kolejny honorowy członek Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian krytykuje projekt pomnika Rzeź Wołyńska, który grupa mieszkańców chce sprowadzić do Jeleniej Góry.
- Straszny, nie podoba mi się. Dziecko nabite na tryzub. To, co się tam wydarzyło, co było także moim udziałem, można inaczej artystycznie wyrazić. Wyrazić tę tragedię, ten holokaust - mówi Mirosław Hermaszewski w wywiadzie, który na początku marca ukazał się w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. Generał podtrzymuje te słowa.
Wcześniej kompozytor Krzesimir Dębski w rozmowie z nami wycofał swoje poparcie dla Komitetu Budowy Pomnika. Dębski zgodził się zostać honorowym członkiem komitetu, ponieważ sądził, że budowę pomnika poprzedzi konkurs na artystyczną wizję monumentu upamiętniającego ludobójstwo Polaków na wschodzie. Tymczasem pomnik jest już gotowy.
Przedstawiciele Komitetu Budowy zapewniają, że informowali o swych zamiarach honorowych członków. Inicjatorzy budowy deklarują, że generał Hermaszewski zgodził się przystąpić do komitetu po rozmowie ze Zbigniewem Ładzińskim, jeleniogórskim radnym, który także bierze udział w jego pracach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?