18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpis kolejny - siódmy

Marcin Rybak
Marcin Rybak, dziennikarz "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Marcin Rybak, dziennikarz "Polski-Gazety Wrocławskiej"
O wyższości Smoka Strachoty nad Wawelskim. O dziejowej sprawiedliwości. A także rzecz jasna o Euro 2012. I na koniec słów kilka o tramwajowej demokracji.

Składam, oficjalny wniosek, żeby Smok Strachota został maskotką wrocławskiej części Euro 2012. To w końcu on uratował mistrzostwa dla Wrocławia. I mój blog rzecz jasna i redaktor Hania Wieczorek (patrz wpis poprzedni). Też uratowały. Redaktor Bartek Knapik kręci nosem i mówi, że jestem megaloman i przypisuję sobie nie swoje sukcesy. I, że blog ani Hania ani Strachota na
decyzję o przyznaniu Euro Wrocławiowi - kosztem m. in. Krakowa - nie miały wpływu. Ale ja tam swoje wiem. A Bartek mi zazdrości i tyle.

Swoją drogą lektura legend o Smoku Strachocie i Smoku Wawelskim wskazuje jednoznacznie, że Euro we Wrocławiu (a nie w Krakowie) to akt dziejowej sprawiedliwości. Gość, który pokonał smoka Wawelskiego dostał pół królestwa i księżniczkę za żonę. A śmiałek, który po heroicznym boju zwyciężył Strachotę, dostał raptem Las Strachociński i jedną wieś. I jeszcze własne środki musiał wyłożyć na budowę zamku.

W skrócie mówiąc było tak. Dwa wpisy temu zacząłem histeryzować, że Wrocław nie dostanie Euro, że pokona nas Kraków. Bo jest bardziej znanym w świecie miastem. Bo ma Zamek Królewski, smoka i smoczą jamę. A Wrocław smoka nie ma. I jak się później okazało byłem w mylnym błędzie. Bo Wrocław też ma smoka. Smoka Strachotę. Uświadomiła mi to redaktor Hania Wieczorek. Napisałem na blogu o Strachocie i zaraz następnego dnia (albo jakoś za dwa dni) dostaliśmy Euro a Kraków nie. I co? Niby, że to przypadek?

No więc zacząłem szukać czegoś o tych smokach. I wyszło mi, że ten Wawelski to przy Strachocie zwykły kanapowiec. Zresztą porównajcie sami. Tu jest o Strachocie: http://www.swojczyce.pl/index1.html A tutaj o Wawelskim: http://www.zwiedzanie-krakow.com/krakow/krakow-smok-wawelski-legenda-smocza-jama.php.

Widać więc naocznie, że Wawelski to smoczek nie smok i kawałek lasu z wioską (bez zamku) to zdecydowanie za małe na honorarium za pokonanie takiego potwora jak nasz Strachota. I całe szczęście, że po latach UEFA jeszcze choć EURO 2012 do tego dorzuciła. A i to mało. Właśnie dlatego władze miasta powinny wybrać Strachotę na maskotkę wrocławskiej części Euro.

Tylko niech nie próbują żadnych eksperymentów z demokracją naokoło tej maskotki. Bo się skończy jak z tymi kolorami tramwajów. Co to miało być głosowanie w internecie jaki kolor ma mieć ten nowy tramwaj co go na Euro kupią. I chyba trochę nie za bardzo wyszło bo już dwa razy to głosowanie odwoływali. Przenieśli na jesień. Podobno jacyś hakerzy wypaczyli wynik głosowania. Albo, że nikt niczego nie wypaczał ale demokratycznie wybierany kolor był jakiś taki za brzydki.

Swoją drogą to paranoja głosować na kolory. Już sobie wyobrażam jak by to było gdyby Vincent van Gogh zorganizował referendum czy wazon na słoneczniki ma być we wzroki czy na gładko.
Więc żadnych wyborów, głosowań ani konkursów! W internecie ani w realu! Strachota ma być maskotką i skończyliśmy dyskusję. Internauci są fajni (całusy dla "Życzliwego", "Tetryka" i "Fan fana") i w ogóle mają jaja. Ale nie będziemy im zawracać głowy wyborem maskotki na Euro. Sami sobie tym razem poradzimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wpis kolejny - siódmy - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska