W środę Sawicka kilka chwil z grymasem bólu leżała na boisku, po czym zostania z niego zniesiona. Doświadczona libero chciała sięgnąć po piłkę, po czym coś w kolanie strzeliło. Niestety, okazało się że to "coś", to więzadła krzyżowe. Diagnoza kończąca sezon.
W czwartkowy wieczór 32-letnia siatkarka przeszła rezonans magnetyczny, którego opis nie pozostawiał złudzeń - doszło do urazu więzadeł. Operacja odbędzie się w najbliższy wtorek. Zerwanie więzadeł to zazwyczaj około pół roku przerwy w graniu.
Pod nieobecność jednej z liderek Impela na pozycji libero trener Marek Solarewicz ma decyzję do podjęcia. Zamiast popularnej "Qlki" mogą grać albo Andrea Kossanyiova, nominalna przyjmująca albo niespełna 22-letnia Magdalena Stasiak, która nie ma na koncie zbyt wielu setów w Orlen Lidze. Na tę chwilę bardziej prawdopodobny wydaje się wariant z Czeszką w roli libero. Pewni będziemy dopiero w niedzielę, gdy na parkiecie w Muszynie Impel po raz pierwszy od dawna będzie musiał sobie radzić bez trzykrotnej mistrzyni Polski.
W poście na serwisie społecznościowym Instagram siatkarka napisała: "Dla mnie sezon się skończył, ale moje Impelowe wojowniczki będą walczyć. Jesteście najlepsze! Wierzę w Was i wiem, ze stać Was na bardzo dużo. Dziękuję Wam za ten sezon, najlepszy w mojej karierze. Bardzo mocno trzymam kciuki!"
Kontuzja, choć poważna, nie mogła zmazać uśmiechu z twarzy Sawickiej. Podobnie jak ona, bądźmy dobrej myśli - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i jeszcze wielu udanych spotkań w barwach Impela Wrocław!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?