Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie miejsca pisarzy

Marta Wróbel
Przystanki pieszej wycieczki po Wrocławiu wyznaczają nie tylko krasnale. Większość słynnych polskich pisarzy ma w swojej biografii wrocławskie wątki. Do końca maja w Rynku można oglądać wystawę "Wrocławskie spotkania po latach".

Ekspozycja przedstawia, często zaskakujące, wrocławskie opowieści o piętnastu autorach wraz z ilustracjami. Historie spisał w 1950 roku w książce "Spotkania wrocławskie" znany polonista prof. Tadeusz Mikulski. I to właśnie jej fragmenty posłużyły za opisy do zdjęć.

Jan Kasprowicz kilka miesięcy spędził we wrocławskim więzieniu.

Z ekspozycji dowiemy się, do której cukierni lubił wpadać Słowacki, w którym hotelu pomieszkiwał Józef Ignacy Kraszewski i co napisał we wrocławskim więzieniu Kasprowicz. Przedstawiamy mapę wrocławskich miejsc słynnych pisarzy. Warto wybrać się na spacer po Wrocławiu śladami historii, które przeżyli w naszym mieście.

Klementyna z Tańskich Hoffmanowa:
pierwsza polska autorka utrzymująca się z pracy twórczej, po raz pierwszy zatrzymała się we Wrocławiu w 1831 r. Mieszkała u swojej ciotki Justyny w Rynku 47. Autorka poczytnych książek dla dzieci i dorastających panien, m.in. "Wiązania Helenki", we Wrocławiu odwiedzała biblioteki i chodziła do teatrów.

Jan Kasprowicz: poeta kilka miesięcy spędził we wrocławskim więzieniu. Tu napisał poemat "Chrystus" i cykl sonetów "Z więzienia". Kasprowicz studiował też literaturę i filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim, zapisał się do działającego na uczelni Towarzystwa Literacko-Słowiańskiego. Pomieszkiwał w kamienicy przy ul. Cybulskiego, gdzie znajduje się dziś upamiętniająca jego pobyt tablica.

Józef Ignacy Kraszewski:
autor "Starej baśni" zatrzymał się w ówczesnym Hotelu du Nord, a dzisiejszym Grandzie, który mieści się na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Kołłątaja. We Wrocławiu Kraszewski zamawiał kostiumy dla aktorów ze swojego teatru. Zwiedził też Uniwersytet Wrocławski, gdzie przyjechał wraz z tłumaczem swoich książek na język niemiecki. Podziwiał też miejski ratusz.

Juliusz Słowacki: zabawił w stolicy Dolnego Śląska dwukrotnie, po raz pierwszy w 1831 r. Nocował w hotelu "Pod Złotą Gęsią", który mieścił się przy dzisiejszej ul. Ofiar Oświęcimskich. Szczególnie upodobał sobie spacery po parku Szczytnickim i poranki w cukierni u Periniego (kamienica Rybischa przy ul. Ofiar Oświęcimskich), gdzie wpadał poczytać gazety.

Józef Wybicki: autor "Mazurka Dąbrowskiego" pisał też podręczniki do geografii i książki edukacyjne, m.in. "Rozmowy i podróże ojca z dwoma synami". Ta pozycja powstała we Wrocławiu, gdzie Wybicki przyjechał w maju 1802 roku wraz z żoną i dwoma synami. Zamieszkał w zajeździe "Pod Złotym Berłem" przy ulicy Kuźniczej 22 (dawna ul. Schmiedebrücke). Rodzina Wybickich urządzała sobie także wycieczki dyliżansem z Wrocławia do Świdnicy.

Adam Asnyk:
mieszkał na studenckiej kwaterze przy ulicy Uniwersyteckiej 24 (dawna ulica Ursulinenstrasse). Studiował we Wrocławiu medycynę w latach 1859-1860. Tu czytywał fragmenty swojej młodzieńczej twórczości. Mimo że obiecywał powrót do stolicy Dolnego Śląska, po wyjeździe do Warszawy już tu nie wrócił.
Maria Dąbrowska: w kamienicy przy ul. Lindego 10 pomieszkiwała ze swoją przyjaciółką, poetką Anną Kowalską. W 1912 r. przyjechała tu na kilka dni z bratem, 14-letnim wówczas Bogumiłem, który przybył na badania do kliniki uniwersyteckiej. Po 1945 r. bywała we Wrocławiu częściej. Pisała do tutejszych "Zeszytów Wrocławskich" i brała udział we współorganizowanych przez Tadeusza Mikulskiego "Czwartkach Literackich".

Wincenty Pol: poeta przyjechał do Wrocławia z Gliwic koleją żelazną. We Wrocławiu zjadł smaczny obiad. Był redaktorem "Biblioteki Zakładu im. Ossolińskich". Zapalony podróżnik i miłośnik przyrody, podziwiał Ogród Botaniczny we Wrocławiu i podwrocławską Sobótkę.

Julian Ursyn Niemcewicz:
Kolejny zapalony podróżnik. Do Wrocławia przyjechał w 1821 roku. Odkrywał tu zabytki i kościoły. Spodobała mu się katedra św. Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim. Kościół Marii Panny na Piasku autor "Śpiewów historycznych" nazwał "jednym z najpiękniejszych we Wrocławiu".

Teofil Lenartowicz:
dokładna data pojawienia się Lenartowicza w mieście nie jest znana. Gdy przyjechał do Wrocławia, rok akademicki jeszcze się nie rozpoczął. Wolne chwile spędzał, pisząc wiersze. Tak spodobał mu się wrocławski ratusz, że kupił sobie przedstawiającą go rycinę.

Tadeusz Mikulski:
mieszkał w domu znajdującym się przy dawnej ulicy Kołłątaja 14 - dziś ulica Mikulskiego 14. Mimo że skończył polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, to na wrocławskiej uczelni uzyskał habilitację i profesurę. Współtwórca filologii polskiej na Uniwersytecie Wrocławskim. Wykładał tu od 1945 r. aż do śmierci w 1958 r. W stolicy Dolnego Śląska napisał "Spotkania wrocławskie".

Lenartowiczowi tak spodobał się nasz ratusz, że kupił sobie przedstawiającą go rycinę.

Edward Dębowski: współpracował z redakcją "Tygodnika Literackiego" (siedziba gazety mieściła się przy ul. Ofiar Oświęcimskich). Do Wrocławia przybył dwukrotnie. Raz w 1840 r., następnie trzy lata później. O jego pobytach wiadomo niewiele. Za pierwszym razem, jako osiemnastolatek, podobno szukał żony, jednak nie znalazł tu wybranki swojego serca.

Władysław Syrokomla: w jednym z przydworcowych hoteli zjadł smakowity posiłek. Romantyczny poeta i tłumacz przybył do Wrocławia właściwie na chwilę w czerwcu 1860 r. O mieście napisał tylko tyle, że spojrzał na Dworzec Wrocławski, zjadł coś w hotelu. Uważał te przyjemności za "cudze przepychy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska