Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europo, witaj nam, bo nieźle naszym płacisz

Arkadiusz Franas
Arkadiusz Franas, zastępca redaktora naczelnego "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Arkadiusz Franas, zastępca redaktora naczelnego "Polski-Gazety Wrocławskiej" fot. Paweł Relikowski
Nie, nie będzie o Euro 2012, bo już mnie trochę mdli. Właściwie nic się nie zmieniło, ale wiele hałasu robią zwłaszcza ci, co w zwyczaju mają brzęczeć na każdy temat.

Bardziej mnie natomiast interesuje dzień 7 czerwca. Kojarzą Państwo, co wtedy będzie? Nie? Wcale się nie dziwię. Bo jakoś cicho "w tym temacie", a w pierwszą niedzielę czerwca będziemy wybierać europarlamentarzystów.

I tu jest problem. Kampania wyborcza jest tak "intensywna", że jedynie kandydaci i ewentualnie ich najbliższe rodziny wiedzą, co owi politycy mają nam do zaproponowania. Oczywiście, rozumiem, że taki nasz (?) reprezentant w Strasburgu nie może interweniować w sprawie sąsiedzkiego sporu pani Kociubińskiej z panią Rozplackową o obsikiwanie grządek przez pudla tej pierwszej, ale może, do jasnej ciasnej, któryś z nich wreszcie powiedziałby nam, czym będzie się zajmował.

Podczas jednej, jeżeli nie jedynej jak dotychczas debaty przedwyborczej, usłyszałem coś takiego: "Brakuje w Polsce myśli politycznej dotyczącej polityki integracyjnej. Wyszło jednak jeszcze coś innego. Jeszcze przed akcesem Polski do UE słychać było takie głosy: nie ma myśli integracyjnej? No i dobrze, że nie ma. To by było tylko mącenie". I naprawdę nieważne, kto to powiedział. Ale Jezus Maria!!! O co chodzi???

Spróbujmy podsumować dotychczasową kampanię. Jedyny wyrazisty przekaz do swoich wyborców jak na razie wysyła takie ugrupowanie, co to zwie się Libertas. Ono generalnie jest przeciw Europie jako wspólnocie i mówi o tym wyraźnie. Reszta polityków ma ich za oszołomów, ale straszenie ludźmi skupionymi wokół Declana Ganleya (założyciela Libertas) to trochę za mało. Proszę pamiętać, że w tym kraju nawet uwierzono kiedyś Andrzejowi Lepperowi (i to uwierzyli politycy z najwyższej półki), więc taki Ganley to małe miki.

A co ma do zaproponowania PO? Wiemy jedynie, że chce, by Jerzy Buzek był przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. I OK. Tylko dlaczego? Tu już POnie ma argumentów. Zwłaszcza że jak obserwujemy, co robią w kraju (w sensie nic nie robią), to widzimy, że w tej partii jest problem z artykułowaniem swoich poglądów, że nie wspomnę o ich realizacji.
Żółw w porównaniu z PO, gdy za kryterium weźmiemy tempo, to nieślubne dziecko czarnej pantery ze strusiem pędziwiatrem.

PiS? Jedyne, co usłyszałem, to to, że Polska ma być traktowana na równi z innymi krajami, a generalnie najlepiej spośród nich. Czyli trochę inna wizja "kraju od morza do morza"? A najchętniej chcieliby Polski takiej jak w czasach Jagiellonów. Ja też. Tylko jest jeden problem. Komu by tu spuścić baty pod Grunwaldem? Według Lecha Kaczyńskiego naszym najbliższym sojusznikiem jest Gruzja. To jednak nie to samo co połączone chorągwie litewskie i ruskie.

No i pamiętajmy, że bratem (co prawda stryjecznym) Władysława Jagiełły był Witold Kiejstutowicz, a Lecha jest Jarosław. Kiejstutowicz miał 40 chorągwi pod sobą, a Jarosław co najwyżej malutki zakon PC, i to topniejący.

SLD? No cóż, owłosiona klata Wojciecha Olejniczaka to już sporo, ale nie wiem, czy w PSL (to podobno partia chłopska) nie mają lepszych, tylko wstydzą się je pokazywać. Poza tym ludowcy z zasady nie chadzają do kosmetyczki, więc mniej ich widać na plakatach.

I tak z grubsza wygląda nasza reprezentacja, która wybiera się do PE. Może więc Szanowne Panie, Szanowni Panowie, powiedzcie nam szczerze, że głównie zależy wam na pensji 7665 euro miesięcznie plus cała fura dodatków i pójdziemy na to. Nieźle zarabiać to nie grzech. Tylko że my wtedy przestaniemy zastanawiać się, co wy tam będziecie robić, i faktycznie zagłosujemy na tych, co mają najładniejsze loki i wydepilowane klaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska